Zdaniem FRO Kajak Miejski to pomysł, który jest możliwy do zrealizowania w ciągu kilku, a może kilkunastu lat. Składają się na niego cieki wodne już istniejące (42 km), jak i takie które trzeba odtworzyć (5,4 km) lub dopiero zbudować (5,0 km). Projekt zakłada min. udrożnienie Kortówki, która łączy dwa największe olsztyńskie jeziora, a tym samym skomunikowania ich z Łyną i wieloma kanałami i rzekami w okolicy Olsztyna (Wadągiem, Kiermasem, Kanałem Elżbiety, i wieloma innymi). Dodatkowo stworzenie nowych krótkich odcinków dawałoby ogromne możliwości jak np. wodne połączenie dużych mieszkalnych osiedli (Nagórek, Jarot) ze Starym Miastem i Jeziorem Krzywym.
- Kajak miejski to projekt unikalny na skale międzynarodową. Poza pojedynczymi trasami wycieczkowymi prowadzonymi przez miasto nie natknęliśmy się na podobny pomysł, choć oczywiście wiele miast na świecie jest bardzo otwartych na wodę i jej wykorzystanie komunikacyjne – informują inicjatorzy projektu.
Korzyści z udrożnienia cieków wodnych to również liczne korzyści zimą. Większość kanalików jest dosyć płytka i szybko zamarza zatem bezpieczne byłoby w zimie... szusowanie po nich na łyżwach.
W Olsztynie, co wybory słyszymy o "Wenecji Północy", "Sztokholmie Południa", czy "Polskim Amsterdamie". Pora do tego tematu podejść poważnie, a przy okazji stworzyć produkt wyjątkowy, który będzie w stanie skutecznie przyciągać coraz bardziej wymagających turystów.
Dlatego też Stowarzyszenie Warnija i Forum Rozwoju Olsztyna zapraszają na spotkanie, którego celem będzie omówienie projektu, a także szans na jego realizację. Zapraszamy 14 kwietnia do Olsztyńskiego Centrum Organizacji Pozarządowych ul. Szewczenki 1, w godzinach 11.00-15.00.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz