Wprawdzie z kilku poprzednich mistrzostw kraju podopieczni Andrzeja Kamińskiego, szefa i szkoleniowca OKSW, wracali również z wieloma medalami, ale w ich szeregach był wtedy m.in. Tomasz Barniak, który w tym czempionacie reprezentował już AZS AWF Poznań. To on w parze z Mateuszem Kamińskim byli przez wiele lat mistrzami i medalistami MP w kanadyjkowej dwójce na wszystkich trzech dystansach - 200, 500 i 1000 m.
Mimo to Mateusz Kamiński, dwukrotny olimpijczyk (Rio de Janeiro i Tokio), stawał na bydgoskim podium aż cztery razy: na najwyższym za zwycięstwo w C-1 1000, stopień niżej za drugie miejsca w C-1 na 5000 i 500 m, a na tym najniższym, za trzecie miejsce z C-2 mix 200 (wraz z koleżanką klubową Julią Walczak). Piąty medal (srebrny) na swoje i OKSW konto wywalczył w K-1 200 w stolicy regionu kujawsko-pomorskiego Bartosz Grabowski.
Kilka dni przed MP w Bydgoszczy, Mateusz Kamiński brał udział w prestiżowych zawodach ICF Super Cup w amerykańskim Oklahoma City. W wyścigu jedynek kanadyjkowych na dystansie 1100 m (z przenoską) był trzeci, za Niemcem Conradem Scheibnerem i Czechem Martinem Fuksą. Krótko po zdobyciu tego medalu startował na 350 m i to czterokrotnie: eliminacje, ćwierćfinał, półfinał i na koniec finał B, gdzie zajął trzecie miejsce (7. w klasyfikacji końcowej).
Lech Janka
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz