Wczoraj po godzinie 16.00 na numer alarmowy policji zadzwoniła zaniepokojona osoba, która poinformowała oficera dyżurnego, że na trasie Warpuny-Burszewo zauważyła kierowcę osobowej toyoty, którego zachowanie wskazywało, że może być on pod wpływem alkoholu. Niepokojące było to, że opisane auto poruszało się od lewej strony do prawej tzw. zygzakiem. Dodatkowo jego kierowca co chwilę zatrzymywał auto, po czym ruszał. Oficer dyżurny natychmiast wysłał we wskazane miejsce patrol policji.
Funkcjonariusze zauważyli opisany pojazd w Burszewie. Tam też przeprowadzili kontrolę drogową. Wtedy potwierdzili przypuszczenia zgłaszającego.
Badanie alkomatem wykazało, że 35-letni kierowca miał 5 promili alkoholu w organizmie. Podczas kontroli okazało się również, że mężczyzna nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Szybko okazało się dlaczego. Funkcjonariusze sprawdzili dane mężczyzny w policyjnych systemach. Wtedy okazało się, że nie posiada on w ogóle uprawnienia do kierowania pojazdami.
Policjanci uniemożliwili mu dalszą jazdę. Toyota trafiła na policyjny parking.
Teraz mężczyźnie grozi kara 2 lata pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami nawet do 15 lat.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz