Policjanci z Olsztyna dostali zgłoszenie kradzieży od pracownika ochrony. Ten wyjaśnił, że pewien mężczyzna ukradł glebogryzarkę o wartości 700 zł. 34-latek po przekroczeniu linii kas nie zamierzał płacić za towar.
Okazało się, że złodziej-ogrodnik był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało, że w jego organizmie krążyły niemal 2 promile alkoholu.
Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz