W Mrągowie, patrol drogówki zatrzymał do kontroli volkswagena transportera. Kierowca, w samochodzie zarejestrowanym na 6 osób, przewoził aż 10 pracowników firmy budowlanej. Pasażerowie, bez zapiętych pasów siedzieli na pace, na podłodze lub prowizorycznych ławkach. Ponadto kierowca busa nie posiadał dowodu rejestracyjnego.
Policjanci dokładnie sprawdzili auto. Okazało się, że w tylnych i bocznych drzwiach były niesprawne zamki. Mieszkaniec Mrągowa został ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych.
Pół godziny później, w tym samym miejscu, policjanci zatrzymali pojazd marki Iveco. Z tyłu pojazdu brakowało świateł pozycyjnych, natomiast z przodu świateł mijania. W skontrolowanym przez patrol drogówki aucie, które było zarejestrowane na 3 osoby, jechało 6 pasażerów. Trzech z przodu, a pozostali, w części transportowej busa.
Oprócz tego, 27-letni kierowca, od lutego jeździł autem bez aktualnych badań technicznych. Na dodatek mieszkaniec gminy Sorkwity zapomniał w podróż zabrać prawo jazdy. Mężczyzna został ukarany wysokim mandatem.
W obu przypadkach, ze względu na rażące zaniedbania, busy nie zostały dopuszczone do dalszej jazdy.
W najbliższych dniach, policjanci z Warmii i Mazur zapowiadają wzmożone kontrole busów służących do przewozu osób.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz