Do Władysławowa, gdzie rozegrano sparing, Zbigniew Kaczmarek zabrał 23 piłkarzy, w tym testowanych Kamila Hempela, Pawła Piceluka i Pawła Szymańskiego.
Po kontuzji do drużyny wrócił Tomasz Strzelec o Andrzej Niewulis. Swoje kontuzje leczą wciąż Filipek, Koprucki i Michałowski, których zabrakło w Cetniewie.
Niestety Stomil nie podołał rywalowi. Obie bramki w tym spotkaniu zdobył Adam Duda z Lechii Gdańsk.
- Lechia nas przewyższała, nie da się tego ukryć, ale Lechia to przecież czołowy zespół ekstraklasy. Musimy teraz wyciągnąć wnioski, żeby w następnym meczu z Bytovią poprawić te błędy, które popełniliśmy dzisiaj, czyli np. to, że nie mogliśmy się dzisiaj długo utrzymać przy piłce. Jeżeli chodzi o to, czy poradziliśmy dzisiaj sobie pod względem fizycznym, to chyba nie było dzisiaj tak źle, chociaż dzisiaj za piłką trochę pobiegaliśmy – powiedział po meczu Piotr Łysiak.
Lechia – Stomil 2:0 (0:0)
Bramki: Adam Duda (71’, 81’)
Stomil I POŁOWA: Michał Leszczyński – Janusz Bucholc, Paweł Baranowski, Rafał Remisz, Kamil Hempel – Michał Glanowski, Łukasz Jegliński, Łukasz Suchocki, Paweł Piceluk, Paweł Szymański – Szymon Kaźmierowski
Stomil II POŁOWA: Michał Leszczyński – Tomasz Strzelec, Dawid Szymonowicz, Andrzej Niewulis, Wojciech Dziemidowicz – Dominik Kun, Paweł Głowacki, Mateusz Różowicz, Piotr Łysiak, Paweł Łukasik – Karol Żwir (84’ Patryk Kun)
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz