Urząd Lotnictwa Cywilnego w poniedziałek (27 stycznia) pochwalił się statystykami za pierwsze trzy kwartały 2024 roku. Wynika z nich, że porty lotnicze w Polsce obsłużyły prawie 45,7 mln pasażerów, a więc o 5,5 mln (13,6 proc.) więcej niż w tym samym okresie 2023 roku i o ponad 8 mln (21,4 proc.) więcej niż w 2019 roku.
Najwięcej osób skorzystało z usług Lotniska Chopina w Warszawie – 16,2 mln (+2,1 mln w porównaniu do trzech kwartałów 2023 roku). Dalej znalazł się Międzynarodowy Port Lotniczy im. Jana Pawła II Kraków-Balice (8,3 mln pasażerów, +1,2 mln). Podium zamknął Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy (5,1 mln pasażerów, +609,8 tys.).
Zgoła inaczej sytuacja wyglądała, jeśli chodzi o funkcjonowanie lotniska Olsztyn-Mazury, które względem roku 2023 odnotowało prawie pięćdziesięcioprocentowy spadek. W pierwszych trzech kwartałach ubiegłego roku odprawiono koło Szczytna 58 370 pasażerów. W analogicznym okresie w roku 2023 było ich 111 470.
W zestawieniu UCL mazurski port znalazł się na ostatnim miejscu. Wyżej, jeśli chodzi o liczbę obsłużonych pasażerów w ruchu krajowym i międzynarodowym, sklasyfikowano porty lotnicze m.in. w Zielonej Górze, Radomiu, Bydgoszczy czy Lublinie.
Zarząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego, który jest stuprocentowym akcjonariuszem lotniska w Szymanach, w materiale prasowym przedstawił wyniki portu za cały 2024 rok. Potwierdzają one niepełne wyliczenia UCL. W ciągu 12 miesięcy na lotnisku odprawiono 72 246 pasażerów, a liczba operacji lotniczych wyniosła 3 965. To spadki względem 2023 roku odpowiednio o 49 i 28 procent.
- W 2024 roku Port Lotniczy Olsztyn-Mazury mierzył się ze skutki rosnących kosztów operacyjnych, w tym wyższych cen paliwa lotniczego oraz inflacji, które znacząco wpływały na rentowność linii oraz portów lotniczych w całej Europie. Dodatkowo, problemy techniczne i logistyczne przewoźników lotniczych, takie jak konieczność długookresowego serwisowania samolotów czy opóźnienia w dostawie nowych statków powietrznych, znacząco ograniczyły dostępność floty i zmusiły linie lotnicze do priorytetowego traktowania najbardziej dochodowych tras z dużych lotnisk. W efekcie mniejsze, regionalne porty lotnicze, takie jak Olsztyn-Mazury, znalazły się w trudnej pozycji, często uniemożliwiającej planowany rozwój siatki połączeń pasażerskich
- tłumaczą władze województwa w specjalnym komunikacie.
Przypomnijmy, że na problemy lotniska w Szymanach złożyło się m.in. zawieszenie lotów przez Wizz Air. Węgierski przewoźnik realizował loty do Londynu-Luton oraz Dortmundu.
W kontekście siatki połączeń są jednak dobre wiadomości dla pasażerów. Powodzeniem zakończyły się negocjacje z linią lotniczą Ryanair, która ogłosiła uruchomienie połączenia do portu lotniczego Düsseldorf-Weeze, w zachodnich Niemczech. Pierwszy lot z Szyman zaplanowany jest na 30 marca 2025 roku.
Władze portu szansy na rozwój szukają m.in. w sektorze cargo. W roku 2023 podpisano w tym celu umowę o partnerstwie i współpracy ze spółką Lulu Group International, która jest emirackim konglomeratem działającym w dziedzinie handlu detalicznego, posiadającym hipermarkety i centra handlowe.
Z kolei wiosną 2024 r. spółka zarządzająca portem Olsztyn-Mazury uzyskała zezwolenie na obsługę materiałów niebezpiecznych wysokiego ryzyka. Pozwoli to na rozszerzenie katalogu usług sektora cargo dostępnego na lotnisku.
- W 2024 roku łączny wolumen odprawionych ładunków wyniósł 358 043 kg, co stanowi wzrost o 15,8% w stosunku do roku 2023. Na wynik ten składały się zarówno operacje związane z eksportem regionalnych produktów spożywczych w ramach projektu Food Cluster, wspierającego lokalnych producentów żywności, jak też operacje sektora wojskowego
- podkreślają przedstawiciele władz województwa.
20 stycznia warmińsko-mazurskie lotnisko obchodziło 9-lecie swojej działalności. Do tej pory skorzystało z niego ponad 860 tys. pasażerów.
Czytaj również:
Lotnisko w Szymanach przedostatnie w Polsce. Blisko 40-procentowy spadek
Komentarze (47)
Dodaj swój komentarz