Wczoraj w samo południe policyjny patrol został wezwany na ul. Wiosenną w Pasłęku. Ze zgłoszenia wynikało, iż 44-letni mężczyzna chodzi w tej okolicy trzymając w ręku… niewybuch.
Gdy na miejsce przyjechali policjanci okazało się, że faktycznie 44-letni Bogdan K., spacerujący chodnikiem, ma przy sobie pocisk artyleryjski kalibru 76 mm z czołgu T34. Funkcjonariusze usłyszeli od pracowników prowadzących w pobliżu roboty drogowe, że ci widzieli wcześniej jak 44-latek - jak to określili - „paradował” z trzymanym w jednej ręce pociskiem od armaty, a w drugiej ręce trzymał butelkę piwa.
- Bogdan K. w tej chwili będzie odpowiadał za spowodowanie zagrożenia w miejscu publicznym – mówi oficer prasowy KMP w Elblągu.
Mężczyzna nie był w stanie określić skąd wziął wspomniany niewybuch. Co więcej badanie alkotestem wykazało u niego 1,4 promila alkoholu w organizmie.
Pocisk zabezpieczyli policyjni saperzy, a mężczyzna został aresztowany.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz