W jego przypadku powiedzenie do trzech razy sztuka nie sprawdziło się. Tomasz Szewczak, po srebrze i dwóch brązowych krążkach, wreszcie na swoich czwartych Mistrzostwach Świata zdobył upragnione złoto. Został najlepszym zawodnikiem ju jitsu na mistrzowskich zawodach w Kolumbii.
Mistrz świata chce aktywnie włączyć się w promocję Warmii. Zawiózł już jej mały kawałek na zawody „Bitwy Mistrzów" - Rosja kontra Reszta Świata, które odbyły się 2 grudnia w Moskwie.
Gadżety promocyjne powiatu otrzymali organizatorzy gali, przedstawiciele rosyjskiej Federacji Ju Jitsu oraz mieszkańcy. Na zorganizowanej z rozmachem gali odbyło się 12 pojedynków w 11 stylach walki pomiędzy mistrzami Rosji, a mistrzami świata w danych dyscyplinach. Na matach walczyli m.in. zawodnicy karate, boksu tajskiego, wywodzącego się ze starożytnej Grecji pankrationu, a także kick-boxingu, sambo czy sumo. Aż 11 walk wygrali Rosjanie. Tomek tym razem nie walczył, w ju jitsu drużynę Reszty Świata reprezentował Tomasz Krajewski, olsztyński mistrz świata z 2010 roku. Swój pojedynek niestety przegrał.
- Żeby wygrać z Rosjanami trzeba było być naprawdę dużo lepszym - mówi Tomasz Szewczak.
Mariusz Kwas, dyrektor promocji olsztyńskiego starostwa cieszy się, że powiat rozpoczął współpracę z wielkim mistrzem.
- Tomasz to absolutna czołówka światowa i choć media nie rozpieszczają jego dyscypliny sportowej, to my jesteśmy przekonani, że dzięki naszemu mistrzowi o Warmii i Koperniku dowiedzą się ludzie w wielu zakątkach świata - mówi Mariusz Kwas.
W nadchodzącym sezonie Tomasz Szewczak wystąpi na zawodach mistrzowskich m.in. w Niemczech, Rosji, Francji i Austrii.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz