W Olsztynie prawie codziennie dochodzi do oszustw internetowych. Okazuje się, że nie tylko kupujący padają ofiarą przestępców, ale sprzedający. Przekonała się o tym pewna młoda mieszkanka stolicy Warmii i Mazur.
Kobieta wystawiła na sprzedaż buty. Odezwała się do niej osoba zainteresowana kupnem. Poprosiła o podanie adresu e-mail, aby potwierdzić, czy dany adres powiązany jest z kontem na portalu. Pokrzywdzona podała go, po czym dostała wiadomość, że został on zweryfikowany i zatwierdzony.
Następnie otrzymała wiadomość z potwierdzeniem wykonania przelewu za buty. Jednak, żeby otrzymać pieniądze musiała zaakceptować transakcję, klikając odpowiednią zakładkę w wiadomości.
Po wybraniu ikony banku, w którym ma konto, dostęp do bankowości internetowej i aplikacji banku został zablokowany a z jej konta zniknęło 1600 zł.
Policjanci po raz kolejny przypominają o ostrożności w sieci. Jak nie dać się oszukać? Tutaj kilka zasad:
• Czytaj SMS-y od banków. Zwróć uwagę na to, co autoryzujesz.
• Poznaj zasady bezpieczeństwa swojego banku i stosuj się do nich gdy korzystasz z portali aukcyjnych
• Miej ograniczone zaufanie do potencjalnych kontrahentów.
• Rozliczaj się bezpośrednio przez dany portal. Unikaj bezpośrednich transakcji. Uważaj na próby nawiązania kontaktu poza portalem.
• Oszuści mogą podrobić stronę portalu aukcyjnego – tak samo jak i każdą inną stronę, również naszą. Dlatego zwracaj uwagę na adres widoczny w przeglądarce.
• Zwróć uwagę na poprawność językową strony, na której przekazujesz dane karty. Fałszywe strony często zawierają błędy, są napisane niegramatycznie.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz