Data dodania: 2008-09-16 12:29
Możdżonek odchodzi do Skry
PGE Skra Bełchatów, czyli polski siatkarski dream team, sięgnął po kolejnego reprezentanta kraju. Niestety, tym razem ze startą dla olsztyńskiego AZS - ich środkowym będzie bowiem Marcin Możdżonek.
To już trzeci zawodnik aktualnych brązowych medalistów mistrzostw Polski, który zdecydował się odejść z Olsztyna. Wcześniej Michał Ruciak przeszedł do Zaksy Kędzierzyn-Koźle, a Niemca Bjoerna Andrae pozyskał grecki Panathinaikos Ateny. Powody decyzji siatkarzy wydają się oczywiste. Nadal nie wiadomo, kto zostanie oficjalnym sponsorem AZS-u. Zagadką pozostaje także wielkość budżetu, jaki uda się zgromadzić działaczom.
Transfer ten to bez wątpienia spore osłabienie akademików. Możdżonek to bowiem jeden z najbardziej utalentowanych polskich siatkarzy. W 2003 r. 23-letni obecnie zawodnik sięgnął z reprezentacją juniorów po mistrzostwo świata. Dziś jest już jednym z kluczowych reprezentantów Polski seniorów. Zadebiutował w niej w ubiegłym roku, nie zabrakło go także na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Mierzący 211 cm wzrostu siatkarz jest wychowankiem AZS Olsztyn, z którym m.in. trzy lata temu zdobył wicemistrzostwo kraju. Teraz ma walczyć o najwyższe laury w kraju i w Europie już ze Skrą.
W poniedziałek działacze bełchatowskiego klubu ustalili warunki kontraktu z zawodnikiem i podpisali z nim umowę. Nie musieli za niego płacić, bo kontrakt Możdżonka z olsztyńskim klubem wygasł. - To prawda. Marcin został naszym zawodnikiem. Umowa będzie ważna przez trzy lata - potwierdza Konrad Piechocki, prezes klubu.
Możdżonek jest już czwartym środkowym w kadrze PGE Skry. Pozostali to: Daniel Pliński, Radosław Wnuk i Janne Heikkinen. - Będzie więc duża rywalizacja na tej pozycji. Marcin to młody i bardzo perspektywiczny gracz, więc to inwestycja na przyszłość. Ale jesteśmy przekonani, że będzie walczył o miejsce w składzie. Liczymy na niego już w tym sezonie - mówi Piechocki.
Możdżonek jest już szóstym nowym siatkarzem, który podczas ligowej przerwy podpisał kontrakt z PGE Skrą. Jak zapowiadają działacze z Bełchatowa, kadrę mają zamkniętą w stu procentach.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz