Podczas wszystkich edycji Festiwalu DEMOLUDY zaprezentowano ponad 60 spektakli i 25 czytań performatywnych, odbyło się blisko 100 wydarzeń towarzyszących: koncertów, wystaw, warsztatów, projekcji filmowych, spotkań z twórcami. W festiwal zaangażowanych było ponad 1000 artystów z Polski, Rosji, Białorusi, Mołdawii, Rumunii, Bułgarii, Chorwacji, Słowenii, Serbii, Bośni, Czech, Słowacji, Węgier, Kosowa, Ukrainy i Litwy.
W tym roku festiwal najpewniej zostanie zawieszony. Powód? Brak odpowiedniej ilości środków finansowych.
- Z rąk marszałka województwa odebraliśmy Laur "Najlepszym z Najlepszych" za 10 lat organizacji Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego DEMOLUDY - NOWA EUROPA. Słodki smak tego wyróżnienia zakłóca tylko troska o przyszłość Festiwalu. Już w tym roku może być trudno... Za same nagrody, bo dostaliśmy też nagrodę Wyszehradzką - nie sfinansujemy tak trudnego przedsięwzięcia, które ma ambicję udostępniania naszym widzom dramaturgii krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Liczymy jeszcze na cud i hojność sponsorów – informował na początku kwietnia Janusz Kijowski dyrektor Teatru im. Stefana Jaracza.
O tym, że brakuje finansowego wsparcia dla tego przedsięwzięcia poinformował również w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn. Zdaniem Kijowskiego, w tym roku Demoludy będą musiały zostać zawieszone.
Dyrektor teatru zaznaczył, iż jego zdaniem również miasto powinno dofinansować przedsięwzięcie. W tym roku w budżecie miasta zapisano jedynie 20 tysięcy złotych na zorganizowanie Olsztyńskich Spotkań Teatralnych. Pieniędzy na Demoludy zabrakło.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz