Kryminalni wykonujący zadania związane z ujawnianiem i zwalczaniem przestępczości narkotykowej zatrzymali wczoraj 30-latka, który uprawiał konopie indyjskie. Mężczyzna zasadził nielegalne rośliny kilkanaście kilometrów za Ełkiem na dwóch plantacjach znajdujących się w bliskiej odległości od siebie. Konopie rosły na nieużytkach rolnych w trudno dostępnym miejscu. Kryminalni zabezpieczyli do dalszych badań laboratoryjnych łącznie 24 krzaki o wysokości od 60 centymetrów do nawet 3 metrów.
Mężczyzna w trakcie przesłuchania przyznał się do uprawy zabronionych roślin. Powiedział policjantom, że uprawiał je na własne potrzeby. Teraz zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz