Ostródzka fundacja AFN otrzymała informację, że po oblodzonym jeziorze Drwęckim błądzi pies, który ewidentnie nie potrafi dotrzeć do brzegu. Na miejsce wezwano strażaków, którzy wyruszyli na ratunek zwierzęciu. Okazało się, że to niewidomy piesek w podeszłym wieku. Strażakom udało się bezpiecznie dostarczyć zwierzaka na brzeg, gdzie czekali działacze lokalnej fundacji AFN.
Zziębniętego staruszka przekazano pracownikom schroniska. Tam zwierzę zostało ogrzane i odpoczęło. Szybko okazało się, że pies ma właścicieli, którzy go poszukiwali. Piesek trafił bezpiecznie do domu.
Szczęścia nie miał inny pies, który tego samego dnia, również na jeziorze Drwęckim utonął w lodowatej wodzie, do której wpadł goniąc kaczki. Na miejscu był właściciel czworonoga, który poinformował, iż pies zerwał mu się ze smyczy podczas spaceru. W tym przypadku strażacy wyłowili martwe już zwierzę.
Oba wydarzenia to przestroga dla właścicieli wszystkich czworonogów, by nie puszczać zwierząt na samotne spacery.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz