Kadra zespołu liczy piętnastu zawodników. Wielu z nich zmaga się jednak z poważnymi urazami. Każdy kibic zna już sytuację Jacka Zyśka. Na szczęście rekonwalescencja przebiega bardzo dobrze i jest wielka szansa, że zawodnik zacznie treningi już za kilka tygodni. Niestety, do grona „Zysia” dołączyła dwójka podstawowych zawodników: sprowadzony przed sezonem Damian Moszczyński oraz Krzysztof Szymkowiak. Ten pierwszy, podczas jednego z treningów skręcił staw skokowy. Sytuacja gorzej przedstawia się u Krzysztofa, który być może będzie musiał poddać się operacji.

Działacze klubu robią wszystko, aby uzupełnić luki jakie powstały w zespole. Do drużyny dołączył w ostatniej chwili 28-letni Paweł Molenda. Zawodnik wrócił do Polski, po roku gry w regionalnej lidze niemieckiej (TuS Wagenfeld). - „Po problemach zdrowotnych Krzyśka Szymkowiaka musieliśmy działać bardzo szybko - mówi dyrektor klubu, Leszek Dublaszewski - Szukaliśmy specjalisty od obrony, który wypełni zadania leżące do tej pory na Szymkowiaku. O Pawle wiemy właśnie to, że dobrze spisuje się w defensywie” - wyjaśnia olsztyński działacz. Nowy kołowy to nie ostatni zawodnik, jaki może trafić do Olsztyna. Testowany jest także środkowy rozgrywający, który być może przypadnie do gustu szkoleniowcowi, Aleksandrowi Malinowskiemu.

Już dziś kibice szczypiorniaka mogą zapoznać się z nowymi zawodnikami drużyny. O godzinie 18.30 odbędzie się prezentacja zespołu w olsztyńskiej Hali Urania.