Wczoraj po godzinie 21 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie przyjął telefoniczne zgłoszenie o tym, że w Bartążku doszło do kolizji drogowej. Na miejscu okazało się, że nieznany kierowca pojazdem mercedes najechał na zaparkowane auto po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Świadek kolizji drogowej podał dodatkowo początkowe numery rejestracyjne pojazdu oraz kolor auta. Tę informację oficer dyżurny przekazał drogą radiową wszystkim patrolom będącym w służbie na terenie działania komendy. I właśnie ten pojazd, który przejechał przez skrzyżowanie Dworcowa – Kołobrzeska na czerwonym świetle zauważyli policyjni przewodnicy psów. Funkcjonariusze używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych nakazali zatrzymanie się pojazdu jednak kierujący, chcąc uniknąć kontroli, wjechał w ulicę Westerplatte uszkadzając kolejny zaparkowany pojazd po czym zbiegł z miejsca zdarzenia.
Kiedy funkcjonariusze wykonywali oględziny pojazdu na miejsce zdarzenia przybyło dwóch mężczyzn tj. 37-letni Adam K. i 31-letni Marcin P. Jak się okazało obaj mężczyźni twierdzili, że jechali tym autem ale żaden z nich nie kierował. Badanie alkomatem wykazało u mężczyzn ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze pojechali z zatrzymanymi do olsztyńskiego szpitala, gdzie pobrano od nich krew od analizy. Podejrzewani zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. Postępowanie sprawdzające wyjaśni kto tak naprawdę prowadził pojazd będąc w stanie nietrzeźwości oraz spowodował dwie kolizje. Kodeks karny za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości przewiduje karę nawet 2 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz