Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że idąc ulicą nagle został zaatakowany przez nieznanego mężczyznę. Napastnik zażądał od niego wydania pieniędzy. 24-latek w obawie o swoje życie i zdrowie oddał wszystkie pieniądze jakie miał w kieszeni napastnikowi. Okazało się, że łupem sprawcy padło 5 złotych, który po chwili oddalił się w nieznanym kierunku.
Pokrzywdzony trafił do szpitala. Natomiast policjanci od razu rozpoczęli działania poszukiwawcze wskazanego mężczyzny. Informacja o sytuacji oraz rysopis sprawcy został przekazany policyjnym patrolom na terenie miasta. Już kilkadziesiąt minut później został on zauważony i zatrzymany przez policyjnych wywiadowców na jednym z olsztyńskich przystanków autobusowych.
Okazał się nim 22-letni mieszkaniec Olsztyna. Mężczyzna miał przyznać funkcjonariuszom, że zaatakował przypadkowo napotkaną osobę, ponieważ był spragniony i chciał kupić sobie napój. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Mężczyzna trafi do policyjnego aresztu.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego 22-latek usłyszał zarzuty rozboju i uszkodzenia ciała, do którego się przyznał. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Południe wobec mężczyzny zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 1 miesiąca.
Komentarze (10)
Dodaj swój komentarz