We wtorek (7 maja) do olsztyńskich śledczych zgłosił się 69-latek, który padł ofiarą oszustów internetowych. Mężczyzna przeglądał strony w sieci i natrafił na ogłoszenie zachęcające do inwestowania pieniędzy. Gwarantowane były szybkie i wysokie zyski. Nie została jednak podana informacja o rodzaju tych inwestycji.
Pokrzywdzony, zachęcony obietnicą łatwego zarobku, wypełnił formularz zgłoszeniowy, w który wpisał swoje dane osobowe i kontaktowe. Już po chwili zadzwonił do niego mężczyzna przedstawiający się jako doradca inwestycyjny. Zaproponował, że pomoże 69-latkowi we wzbogaceniu się i przeprowadzi go przez procedurę inwestycji krok po kroku.
Wszystko miała ułatwić specjalna aplikacja, dzięki której możliwe jest bieżące kontrolowanie swoich przychodów. Trzeba było tylko wcisnąć przysłany przez „doradcę” link i zainstalować program w komputerze i telefonie. Niezbędne miało też być zalogowanie się do aplikacji bankowej i wykonanie wpłaty inaugurującej inwestowanie.
Oszukany nie wiedział, że tak naprawdę instaluje złośliwe oprogramowanie, które pozwoliło sprawcom uzyskać nieograniczony dostęp do jego urządzeń i rachunku bankowego. W rezultacie oszuści wykonali na rachunku mężczyzny kilka operacji i wyprowadzili z jego konta łącznie 140 tys. zł.
Komentarze (13)
Dodaj swój komentarz