W weekend policjanci z Olsztyna otrzymali dwa zgłoszenia o oszustwie.
37-latka na jednym z portali aukcyjnych zamieściła ogłoszenie o sprzedaży alby komunijnej. Skontaktowała się z nią kobieta, która za pomocą komunikatora społecznościowego poprosiła, aby sprzedająca kliknęła w wysłany przez nią link i tam podała dane swojej karty płatniczej oraz kod CVV, rzekomo dzięki czemu miała otrzymać pieniądze za towar. Pokrzywdzona na fałszywej stronie wpisała wszystkie swoje dane oraz kod aktywacyjny do płatności. Po chwili kobieta zorientowała się, że padła ofiarą przestępcy, bo z jej konta zniknęło 500 zł.
Drugi incydent wyglądał podobnie. 38-latek stracił niemal 700 zł, próbując sprzedać gry komputerowe.
Nie klikajmy bez zastanowienia w nieznane linki! Zachowajmy ostrożność po otrzymaniu linku z przekierowaniem do innej witryny internetowej, szczególnie jeżeli przenosi ona nas do stron logowań do kont bankowych, portali społecznościowych czy aukcyjnych. Jakakolwiek sugestia konieczności ponownego wpisania naszych danych do zalogowania się na danej stronie, powinna wzbudzić naszą czujność. Nie udostępniajmy swoich poufnych danych m.in. numeru PESEL czy numeru karty płatniczej czy kodu CVV. Należy również zweryfikować nadawcę otrzymanej wiadomości. W tym celu można przeanalizować adres strony. Często są one tworzone przez oszustów i do złudzenia przypominają istniejące legalne witryny. Różnić się mogą jednak jedną literą, kropką czy podkreślnikiem
- apelują olsztyńscy policjanci.
Komentarze (6)
Dodaj swój komentarz