Sprawa wyszła na jaw na początku ubiegłego roku. Policjanci dotarli wówczas do kilkudziesięciu pokrzywdzonych z całej Polski. W trakcie przyjmowania zawiadomień o popełnieniu przestępstwa, funkcjonariusze cały czas wydłużali listę osób pokrzywdzonych. W efekcie dotarli do 600 osób, które podły ofiarą „rodzinnego interesu”. Jak ustalili policjanci na wirtualnych perfumach Marek N. i Marta B. zarobili ponad 30 tysięcy złotych.
Z materiałów postępowania wynikało, że 51-letni Marek N. wspólnie ze swoją 31-letnią córką postanowili wystawić na aukcji internetowej wody toaletowe znanych marek w atrakcyjnej cenie. Nie było by w tym nic złego, gdyby sprawcy faktycznie mieli sprzedawany towar.
Pokrzywdzone osoby dowiadywały się, że zostały oszukane dopiero wówczas, gdy po wpłaceniu pieniędzy na konto bankowe sprzedającego nie otrzymywały zakupionych perfum.
Pierwsze zarzuty sprawcy usłyszeli już w czerwcu 2011 roku. Jednak postępowanie cały czas było w toku. Na początku marca 2012 roku sprawa trafiła do Prokuratury. 51-letni mężczyzna oraz 31-letnia kobieta usłyszeli kolejne zarzuty, które na dniach zakończą się aktem oskarżenia.
Za oszustwo grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Warto przed podjęciem decyzji o zakupie sprawdzić opinie o sprzedawcy już wystawione po wcześniejszych transakcjach z innymi kupującymi. Taka informacja da nam możliwość zweryfikowania, czy sprzedawca jest rzetelny i w przeszłości nie stwarzał problemów innym kupującym. Można też zakupiony towar odebrać osobiście, lub umówić się na zapłatę za towar dopiero po jego otrzymaniu.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz