Policjanci z Dywit prowadzili śledztwo w sprawie włamania do przyczepy kempingowej, do którego doszło na terenie gminy. Funkcjonariusze ustalili, że za włamanie i kradzież mogą odpowiadać 35-latka oraz 59-latek.
Stróże prawa przeszukali mieszkanie kobiety i zabezpieczyli skradzione przedmioty, m.in. ręczniki i butlę gazową. Jednak mężczyzna ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Wkrótce policjanci ustalili, gdzie on przebywa.
Para usłyszała zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Jednak po sprawdzeniu 59-latka w systemach policyjnych wyszło na jaw, że ten już wcześniej był karany za podobne przestępstwa, w związku z tym odpowie w ramach recydywy. Mężczyzna może trafić za kratki nawet na 15 lat.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz