Data dodania: 2011-12-02 09:31
Pięć lat za ''kratkami'' - za biustonosz i stringi
Dwóch mężczyzn skusiła wystawa sklepu z bielizną. Sprawcy wykorzystując nieuwagę personelu ukradli manekina, na którym znajdował się komplet biezlizny.
Z ustaleń policjantów wynika, że sprawcy wykorzystując chwilową nieuwagę personelu zdjęli z wystawy manekina, na którym założony był komplet bielizny o wartości 150 zł. Następnie mężczyźni uciekli. Jednego ze sprawców ujęła sama właścicielka sklepu, gdy stał on na przystanku w grupie osób. Kobieta zamknęła mężczyznę w sklepie i powiadomiła o zdarzeniu policjantów. Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce, wylegitymowali 24-latka i zbadali jego stan trzeźwości. Okazało się wtedy, że ma on blisko pięć promili alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Zatrzymanie drugiego ze sprawców to tylko kwestia czasu, ponieważ funkcjonariusze znają już jego tożsamość. W okolicy sklepu został odnaleziony uszkodzony manekin. Straty oszacowano na około 300 złotych. Teraz 24-latkowi i jego koledze za dokonanie kradzieży grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KWP Olsztyn
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz