[OPINIE] Pisz. Wyborcze starcie konserwatyzmu i nowoczesności

Andrzej Zadroga - konserwatywny samorządowiec

Andrzej Zadroga, od lat związany z życiem publicznym i samorządowym miasta Pisz, pełni funkcję dyrektora I Liceum Ogólnokształcącego. Jego życie prywatne to historia człowieka silnej wiary i przywiązania do wartości, który doświadczył osobistej tragedii - jego żona zmarła wskutek problemów zdrowotnych po porodzie siódmego dziecka. Ma duże doświadczenie jako samorządowiec - wieloletni radny rady miasta.

Andrzej Zadroga jest znanym działaczem partii Prawo i Sprawiedliwość. Mimo obietnic oddania legitymacji partyjnej w przypadku wygranej w drugiej turze, jego przeszłość polityczna i związki z PiS mogą utrudnić dialog z władzami wywodzącymi się ze środowisk tzw. "kolacji 15 października" na wyższych szczeblach administracji w kraju i regionie. Może to realnie ograniczyć szanse na pozyskanie niezbędnych dla rozwoju Pisza środków zewnętrznych i negatywnie wpłynąć na efektywne zarządzanie miastem.

Wśród mieszkańców powszechną obawą jest możliwość przekształcenia lokalnych urzędów, organizacji i spółek w bezpieczną przystań dla działaczy PiS, którzy nie znaleźli jeszcze dla siebie miejsca po ostatnich wyborach parlamentarnych czy pierwszej turze wyborów samorządowych.

Dariusz Kiński - nowoczesny sołtys

Dariusz Kiński, zdobył uznanie jako sołtys Karwika i lider lokalnej społeczności. Jest wszechstronnie wykształcony, z zawodu jest lekarzem weterynarii. Posiada cztery fakultety, w tym dyplom ukończenia studiów z zakresu administracji publicznej na Uniwersytecie Białostockim. Jego działania pokazują nowoczesne podejście do zarządzania i zrozumienie lokalnej problematyki. Od ponad 5 lat przewodzi Mazurskiemu Centrum Aktywności Lokalnej Karwik, angażując się w rozwój lokalny i integrację społeczności wiejskiej. Jako członek zarządu Koła Gospodyń Wiejskich w Karwiku, wspiera kobiety na wsi, promując ich aktywność i integrację. Jest inicjatorem Zielonego Targu w Karwiku. Reprezentuje społeczność w Radzie Organizacji Pozarządowych powiatu piskiego.

Kiński jest również znany z inicjatywy Jadłodzielni Pisz, która miała na celu ograniczenie marnowania żywności i ułatwienie dzielenia się produktami spożywczymi. Choć projekt ten był powszechnie chwalony, pojawiły się oskarżenia, że Kiński wykorzystał go do promocji własnego wizerunku. Zdjęcia i materiały promocyjne z jego udziałem dominowały, co niektórzy krytycy uznali za nadmierne wykorzystanie projektu do celów osobistych.

W ostatnich dniach, na Kińskiego wylała się fala hejtu, polegająca na publikacji licznych wulgarnych wypowiedzi i komentarzy o charakterze homofobicznym. W związku z tymi wydarzeniami, przez swoje social media zaapelował on o powstrzymanie się od publikacji pomówień i nieprawdy na jego temat. W oświadczeniu wskazał jako odpowiedzialne za ten proceder środowiska Prawa i Sprawiedliwości oraz Andrzeja Zadrogi. W odpowiedzi na to, Andrzej Zadroga wydał oświadczenie dystansującego jego współpracowników od tego typu treści.

W niedzielę mieszkańcy dokonają wyboru

Kiński wyróżnia się wizją rozwoju miasta, która jest diametralnie różna od kierunku proponowanego przez Zadrogę. Jego bezpartyjność i nowoczesne spojrzenie mogą być atutem w pozyskiwaniu wsparcia i środków na lokalne projekty, daje to Kińskiemu możliwość skuteczniejszego działania, co może przynieść Piszowi nowe inwestycje i inicjatywy rozwojowe.

Z kolei konserwatywne, tradycyjne wartości reprezentowane przez Andrzeja Zadrogę mogą zaowocować rozwojem opartym o wartości przemawiające do starszej części społeczeństwa.

13 kwietnia zawarte zostało porozumienie pomiędzy kandydatami na burmistrza Pisza w sprawie współpracy w zakresie realizacji zadań służących budowaniu przyszłości Gminy Pisz pomiędzy KWW Przyjazny Pisz Zuzanny Konopy, KWW Piskie Porozumienie Samorządowe Andrzeja Zadrogi i KWW Wspólna przyszłość Pisza Dariusza Kaczkowskiego. W konsekwencji podpisanego porozumienia, to ugrupowania bliskie Zadrodze będą miały większość w radzie miasta. Jeśli Dariuszowi Kińskiemu uda się objąć fotel burmistrza, będzie musiał on prowadzić dialog oraz współpracować z radą, aby móc zrealizować swoje postulaty.

Kiński i Zadroga, mimo że łączy ich zamiar działania na rzecz rozwoju Pisza, mają zdecydowanie odmienne podejście do tego, jak ten rozwój zdefiniować i realizować. Kiński, z jego otwartością na innowacje i integrację, stoi w kontrze do konserwatywnego w swych poglądach Zadrogi. Wybór burmistrza to nie tylko wskazanie, kto ma być twarzą miasta i gminy, ale również wartości, które będą wyznaczały kierunek rozwoju przez kolejne 5 lat.

Imię i nazwisko znane redakcji