Data dodania: 2008-03-18 09:58
Podziemne przejście dla urzędników
Urzędnicy marszałka chcą zrobić podziemne przejście pomiędzy urzędem wojewódzkim i marszałkowskim, a przy okazji parking podziemny pod placem, na którym stoi pomnik Xawerego Dunikowskiego.
Do tej pory mówiło się tylko o przejściu w okolicy sądu wojewódzkiego. Prywatny inwestor, właściciel Alfy, zadeklarował, że wyłoży na ten cel 5 mln zł. Powstała już koncepcja tunelu.
Wcześniej planiści zastanawiali się też nad inną lokalizacją: w pobliżu urzędu marszałkowskiego i wojewódzkiego. Teraz plany budowy przejścia wrócił za sprawą marszałka. - Ludzie, którzy chcą załatwić coś w naszym urzędzie, nie mają gdzie postawić samochodu. Bardzo często się zdarza, że kończy się to mandatem. Musimy jakoś rozwiązać ten problem, a połączenie przejścia podziemnego i parkingu jest najlepszym rozwiązaniem - mówi Wiktor Marek Leyk, szef kancelarii sejmiku województwa. - Przygotowuję opracowanie dotyczące takiej inwestycji i będę konsultował ją z dyrektorami departamentów naszego urzędu.
Połączony z przejściem podziemnym parking umożliwiłby petentom łatwiejsze załatwianie spraw, a przy okazji umożliwił płynną jazdę al. Piłsudskiego. Teraz niektórzy petenci, a także pracownicy korzystają m.in. z parkingu pod Alfą.
Wstępnie pomysł tunelu był już konsultowany w ratuszu. - Uważam, że to bardzo dobre rozwiązanie i na pewno będziemy mu sprzyjać - mówi Jerzy Piekarski, zastępca dyrektora wydziału budownictwa i architektury.
Projekt podoba się Zbigniewowi Dąbkowskiemu, przewodniczącemu rady miasta: - W Olsztynie brakuje miejsc do parkowania, zwłaszcza w centrum. Dlatego takie rozwiązanie może się okazać bardzo przydatne, a miasto powinno patrzeć na nie przychylnie.
Największym problemem może się jednak okazać finansowanie przedsięwzięcia, którego koszt może przekroczyć 15 mln zł. - Liczę, że uda się nam pozyskać pieniądze unijne - wyjaśnia Leyk.
Ciekawie zagospodarowany plac, parking i przejście mogłyby się dobrze wpisać w program rewitalizacji. - Jest przestrzeń publiczna i projekt powinien wiązać się z regeneracją większej przestrzeni, tworzenia nowych usług wokół tego miejsca, ożywienia go - mówi Łukasz Złakowski, z firmy doradczej Inplus, zajmującej się m.in. programami rewitalizacji. - Jest to miejsce o ogromnym potencjale, a przejście mogłoby stanowić "bramę" łączącą przestrzeń miejską z przyszłymi obszarami rekreacyjnymi w parku Centralnym. Można także zastanowić się, jaką w tej bramie funkcję odegrają "szubienice". Warto ogłosić konkurs urbanistyczny i na tej podstawie stworzyć koncepcję zagospodarowania tego miejsca, wykreować zupełnie nową przestrzeń. Może tu powstać nawet coś bardzo niekonwencjonalnego, co przyciągnie turystów.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz