Data dodania: 2012-02-07 14:06
Poinformował, że podłożył bombę. Zażądał 50 tysięcy złotych
Niespełna godzinę potrzebowali oficerowie dyżurni Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, aby ustalić sprawcę fałszywego alarmu bombowego. Mężczyzna około południa zadzwonił do iławskich policjantów z informacją o podłożeniu bomby w galerii handlowej. Sprawca zażądał także 50 tysięcy złotych.
Dzisiaj kilkanaście minut po godzinie 12.00 do oficera dyżurnego iławskiej komendy Policji zadzwonił anonimowy rozmówca, który poinformował o podłożeniu bomby w tamtejszej galerii handlowej Jeziorak. Mężczyzna zażądał 50 tysięcy złotych. Właściciel galerii w rozmowie z policjantami podjął decyzję o ewakuacji budynku.
Na miejscu pracowali policyjni pirotechnicy wspierani przez strażaków i służby medyczne. W budynku znajduje się 38 sklepów, funkcjonariusze po kolei przeszukali każde z pomieszczeń. Dla bezpieczeństwa mieszkańców zamknięto także ulice przyległe do galerii.
Funkcjonariusze szybko ustalili sprawcę fałszywego alarmu. Okazał się nim Rafał Ch. Mieszkaniec powiatu iławskiego już trafił do policyjnego aresztu. 34-latek w rozmowie z policjantami przyznał, że był to jedynie głupi żart.
Teraz za swój głupi żart odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 8. To jednak nie koniec – najprawdopodobniej mężczyzna będzie musiał pokryć koszta akcji ewakuacyjnej.
Źródło: KWP Olsztyn
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz