Radio RMF FM poinformowało, że policja otrzymała licencje do specjalistycznych narzędzi, które pozwolą sprawdzać zasoby telefonów i tabletów, także te szyfrowane i usunięte. Chodzi głównie o takie zasoby jak lista połączeń, wiadomości tekstowe, aktywność w internecie oraz dane lokalizacyjne.
- Rozwój nowoczesnych technologii wymusza na nas dostosowanie się do nowych wyzwań, dlatego polska policja musi dysponować licencjami do nowoczesnych i specjalistycznych narzędzi informatyki śledczej. Głównym celem pozyskania takich narzędzi jest zapobieganie, wykrywanie i zwalczanie przestępstw dokonywanych na szkodę obywateli. Zapewniamy, że chroniąc obywateli i zapobiegając przestępstwom, nie zostajemy w tyle za przestępcami, ale cały czas rozwijamy się, aby było bezpiecznie - powiedział w Polsat News Mariusz Kurczyk z Komendy Głównej Policji.
Służby przekonują, że działania będą prowadzone w granicach określonych przepisami i nie ma zagrożenia do ich naruszenia.
Zgodnie z ustaleniami, policjanci mają mieć także dostęp do do danych w chmurze i profilowania cyfrowego. Funkcjonariusze mają mieć dostęp do przeglądania polubionych w internecie treści, zamieszczanych komentarzy i aktywności związanych z wydarzeniami. Komenda Główna Policji ma przeznaczyć na ten cel ponad 6,5 mln zł.
Politycy opozycji nie zgadzają się na to. Posłowie Platformy Obywatelskiej zapowiedzieli, że w piątek o godz. 11 rozpoczną kontrolę poselską w KGP.
- Chcemy dokładnie sprawdzić, jak to się stało, że ta procedura zamówienia została rozpoczęta. Jak to się stało, że w tym przetargu brały udział dwie małe firmy z Katowic i czy to jest bezpieczne – powiedział Michał Szczerba, poseł PO.
Według polityków opozycji, wątpliwości budzi fakt, że na komisjach sejmowych nie pojawiły się informacje dotyczące zakupu sprzętu.
Komentarze (27)
Dodaj swój komentarz