Data dodania: 2004-11-08 00:00
Próbna matura
Olsztyńskie szkoły szykują się do próbnej nowej matury. Dyrektorzy bali się, że będą musieli kserować tysiące testów, że może dojść do wycieku pytań. Mamy dla nich dobrą wiadomość. Kserowania będzie mniej niż się zapowiadało.
Uczniowie liceów z naszego regionu, którzy w przyszłym roku zdawać będą po raz pierwszy nową maturę, napiszą próbny egzamin za dwa tygodnie - zacznie się on 22 listopada. Mimo to dyrektorzy mają wiele wątpliwości.
Najwięcej obaw budzi przygotowanie testów. Każdy uczeń na próbie zdawać będzie język polski, obcy i przedmiot dodatkowy. Szkoły potrzebują więc dla każdego trzech testów. Niestety, dyrektorzy dowiedzieli się, że dostaną z łomżyńskiej OKE wydrukowane tylko zestawy z polskiego, a dwa pozostałe - na płycie CD i będą musieli sami powielić je dla wszystkich zdających.
Zaczęli kalkulować. - Mam 198 uczniów, każdy test to kilkanaście stron. Do tego dojdą materiały pomocnicze, np. mapki, teksty źródłowe, więc w krótkim czasie będziemy musieli wydrukować około dziesięciu tysięcy kartek - martwił się Witold Karpiński, dyrektor III LO w Olsztynie.
Dla szkoły to dodatkowy wydatek, który nie był przewidziany w budżecie. Poza tym okazało się, że wiele szkolnych kserokopiarek jest w złym stanie.
Pojawiały się też inne obawy. - Ten egzamin to próba generalna przed prawdziwą maturą. Miały na niej być zachowane procedury, w tym tajność - testy powinny być otwarte dopiero na sali egzaminacyjnej. Jak ją zagwarantować, skoro nie zadbała o to OKE? - zastanawiał się jeden z dyrektorów.
Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że nie ma sposobu, by pomóc szkołom. Placówki nie mogły liczyć ani na OKE, ani na gminne wydziały edukacji, ani na kuratorium, bo próbny egzamin nie jest obowiązkowy. Skoro dyrektorzy chcą go zrobić, muszą się przygotować sami - słyszeliśmy tłumaczenie.
Teraz okazało się, że OKE ma dla szkół dobrą niespodziankę. - Wyprosiliśmy w ministerstwie pieniądze na wydrukowanie testów dla wszystkich uczniów ze wszystkich przedmiotów na poziomie podstawowym. Nie udało się to innym regionom - mówi Helena Sutyniec, dyrektor łomżyńskiej OKE. - Szkoły będą musiały zadbać tylko o testy dla poziomu rozszerzonego.
Dyrektorzy szkół dowiedzieli się o tej decyzji od "Gazety". - To duża ulga - przyznaje Radosław Jankowski, dyrektor VI LO.
W Łomży trwa właśnie pakowanie testów do kopert. Oprócz arkuszy egzaminacyjnych znajdą się w nich również płyty CD z testami dla poziomu rozszerzonego i z materiałami dodatkowymi do przeprowadzenia egzaminów. Rozesłaniem testów zajmie się olsztyńskie kuratorium.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz