Wczoraj około godz. 23.30 do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zgłosił się mężczyzna informując, że przed kilkudziesięcioma minutami został napadnięty na swojej klatce schodowej przez 35-letnią znajomą i nieznanego mu mężczyznę.
Z informacji uzyskanych od pokrzywdzonego wynikało, że najpierw 35-latka poprosiła go o wyjście ze swojego mieszkania, a następnie jej kompan Robert S. zaatakował go na klatce schodowej żądając od niego pieniędzy. Napastnik wtargnął do jego mieszkania i grożąc nożem zmusił poszkodowanego do pożyczania pieniędzy od sąsiadów. Pokrzywdzony wykorzystał nieuwagę napastnika i uciekł powiadamiając olsztyńskich policjantów.
Funkcjonariusze wspólnie z nim pojechali w okolice miejsca zdarzenia. Po kilkunastominutowym patrolowaniu przyległych ulic zauważyli sprawcę.
Mężczyzna został zatrzymany i przetransportowany do komendy. Kiedy policjanci wchodzili ze sprawcą do budynku jednostki okazało się, że wspólniczka napastnika już tu była. Aneta Cz. przyszła do komendy... skorzystać z toalety. 35-latka została rozpoznana przez pokrzywdzonego.
Mający po 2 promile alkoholu w organizmie 33-latek i 35-latka zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.
Podejrzani usłyszeli już zarzuty. Robert S. będzie odpowiadał za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Policjanci wspólnie z prokuratorem będą wnioskowali o jego tymczasowe aresztowanie. Olsztynianinowi grozi kara nawet 12 lat pozbawienia wolności. Jego kara może być jeszcze większa z uwaga na to, że mężczyzna działał w warunkach tzw. recydywy. Natomiast Aneta Cz. odpowie przed sądem za pomocnictwo w rozboju. Kobieta najbliższe 8 miesięcy spędzi za kratkami, ponieważ ma zasądzoną karę pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwo.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz