Przetarg ogłoszono blisko pół roku temu
W październiku 2024 r. Urząd Miasta Olsztyna ogłosił przetarg na przedstawienie koncepcji projektowych na realizację zadania pn. „Przebudowa ul. Limanowskiego w Olsztynie – dostosowanie do potrzeb, uwzględnienie ruchu rowerów”. Inicjatywa polegała na wykonaniu trzech wariantów ścieżki, przeznaczonych dla miłośników dwóch kółek oraz trasy pieszo-rowerowej, biegnącej od skrzyżowania z ul. Żeromskiego do skrzyżowania z ul. Jagiellońską. O sprawie pisaliśmy w artykule pt. „Przebudowa ul. Limanowskiego w Olsztynie, jako ukłon w stronę rowerzystów? Ratusz ogłosił przetarg”.
Zakres zadania
Przypomnijmy, iż w treści oferty, jako zakres przedsięwzięcia, ratusz określił następujące aspekty:
-
adaptacja istniejącego układu drogowego oraz urbanistycznego, w celu wyznaczenia trasy dla rowerów;
-
uzyskanie warunków technicznych przebudowy/budowy elementów drogi;
-
określenie zakresu robót budowlanych oraz wymagań technologicznych wykonania robót i ewentualnych kolizji z urządzeniami obcymi;
-
sporządzenie inwentaryzacji zieleni, a także projektu gospodarki drzewostanem;
-
oszacowanie kosztów realizacji zadania.
Szerokość ścieżki dla rowerów miała osiągnąć od 2 do 2,5 metra, z kolei pieszo-rowerowej od 2,5 do 3 m.
Trzy warianty
Miasto wskazało trzy opcje, w ramach których trasy powinny zostać zaprojektowane. Pierwszy wariant prowadzić miał lewą stroną ul. Limanowskiego (od wiaduktu im. Powstańców Węgierskich 1956), drugi prawą stroną ulicy, natomiast ostatnia możliwość to przebieg ścieżki w osiedlowych podwórkach, za linią mieszczących się tam budynków.
Trzy warianty trasy
Źródło: Urząd Miasta Olsztyna
Radny wystosował interpelację
Jako, że opisane zdarzenia miały miejsce około pół roku temu, miejski radny i rowerowy aktywista, Mirosław Arczak, wystosował interpelację do prezydenta Roberta Szewczyka, pytając, na jakim etapie jest obecnie inwestycja. Działacz pokreślił w dokumencie, iż już w 2016 r. w Olsztynie przyjęto Studium komunikacji rowerowej dla Zatorza, w którym uwzględniona została również ul. Limanowskiego.
Jak wspomina Wyborcza Olsztyn, w wystosowanej interpelacji Arczak powołał się na fakt, iż w przetargu wziął udział wyłącznie jeden projektant, którego oferta przekraczała kwotę zaplanowaną na przedsięwzięcie. Okazało się, że radny, uczestnicząc w lutowym posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, poinformowany został, iż dokumentacja jest w trakcie opracowania. Aktywista poprosił więc włodarza o jej udostępnienie oraz zapytał o koszt wykonania projektu i dalsze plany w związku z inwestycją.
Miasto nie ma pieniędzy na realizację zadania?
Robert Szewczyk odniósł się do wskazanych kwestii. W odpowiedzi na interpelację poinformował, iż koszt wykonania przytoczonych wyżej trzech wariantów wyniósł 57 400 zł. Okazało się natomiast, że ratusz nie ma dobrych wieści dla rowerzystów. W związku z ograniczonymi środkami w budżecie miasta, inwestycja nie zostanie w najbliższym czasie zrealizowana.
- Ze względu na ograniczone środki finansowe w budżecie gminy Olsztyn, wskazanie ewentualnego terminu podjęcia kolejnych kroków, zmierzających do realizacji infrastruktury rowerowej na ul. Limanowskiego, na tę chwilę nie jest możliwe – wyjaśnił prezydent.
Warto podkreślić, że aby zrealizować którykolwiek z przedstawionych wariantów, miasto musiałoby pokryć koszt w wysokości blisko 1,5 mln zł.
Pomysł na budowę ścieżki w tym miejscu, pojawił się po raz pierwszy prawie dwie dekady wcześniej, przed remontem wskazanej części Zatorza. Inicjatywa napotkała natomiast sprzeciw okolicznych mieszkańców.
Komentarze (35)
Dodaj swój komentarz