Dziś jest: 24.11.2024
Imieniny: Chryzogona, Emmy, Flory
Data dodania: 2013-04-19 11:09

Iwona Starczewska

Sezon na kłusowników

Kara do 2 lat pozbawienia wolności grozi siedmiu kłusownikom. Mężczyźni zostali zatrzymani na terenie Dobrego Miasta, Barczewa, Dywit i Działdowa przez patrolujących tereny jezior i rzek policjantów.

reklama

O swojej aktywności po raz kolejny przypomnieli kłusownicy. Dziś w nocy policjanci zatrzymali 7. mężczyzn, którzy dopuścili się nielegalnego połowu ryb. Amatorzy szczupaków wykorzystują to, że ryby mają tarło i w związku z tym łatwiej stają się ofiarami kłusowników.

Do pierwszego przestępstwa doszło na Jeziorze Dobrąg. 22-letni Kamil Z. za pomocą tzw. ościenia, własnoręcznie zrobionego narzędzia przypominającego widły, dokonywał nielegalnego połowu ryb. To co robił kłusownik zauważyli funkcjonariusze Straży Rybackiej, którzy zatrzymali sprawcę. Mężczyzna został przewieziony do komisariatu, gdzie przyznał się do zarzucanego mu czyny.

Kolejnym zatrzymanym okazał się Jakub K. Mężczyzna na rzece Kiermas w Barczewie w okolicy elektrowni, dokonywał nielegalnego połowu ryb. W tym przypadku sprawca zarzucił sieci na całą rzekę i czekał cierpliwie aż nielegalnie złowione szczupaki załaduje do worka. Policjanci z Barczewa, którzy patrolowali miasto zauważyli mężczyznę, który siedział przy rzece. 35-letni mieszkaniec gminy Barczewo w chwili zatrzymania miał około 1,5 promila w organizmie. Złowione szczupaki zostały wypuszczone do rzeki, natomiast Jakub K. został zatrzymany w policyjnym areszcie. Sprawca dziś usłyszy zarzut nielegalnego połowu ryb.

Do kolejnego tego typu przypadku doszło na Jeziorze Sunia w gminie Dobre Miasto. Funkcjonariusze Straży Rybackiej wykonujący patrol Jeziora natknęli się na dwóch mężczyzn, którzy ościeniem łowili szczupaki. 44-letni Andrzej W. i 52-letni Zbigniew Ł. zostali zatrzymani. Kiedy strażnicy szli z zatrzymanymi do samochodu, natknęli się na kolejnego kłusownika. Mężczyzna niósł w worku 6 szczupaków oraz narzędzie do kłusownictwa. Zatrzymanym okazał się 57-letni Krzysztof K. Wszyscy trzej sprawcy zostali przewiezieni do komisariatu Policji w Dobrym Mieście, gdzie usłyszeli zarzuty.

Strażnicy gminni z posterunku w Dywitach patrolowali zbiorniki wodne w miejscowości Nowe Włóki. W okolicach kanału prowadzącego do jednego z jezior zauważyli mężczyznę, który wyposażony w podbierak, sieci oraz ościenie kłusował. Zatrzymany to 51-letni Stanisław J. Strażnicy gminni przewieźli sprawcę do posterunku w Dywitach. Policjanci sprawdzili tożsamość mężczyzny w policyjnych bazach danych i okazało się, że sprawca nielegalnego połowu ryb poszukiwany był również przez Sąd Rejonowy w Olsztynie. Mężczyzna dopuścił się kilku kradzieży. Dodatkowo w trakcie zatrzymania 51-latek znajdował się pod wpływem alkoholu. Alkomat wskazał ponad 2 promile w organizmie. Kłusownik został zatrzymany w policyjnym areszcie. Kiedy wytrzeźwieje usłyszy zarzut nielegalnego połowu ryb, a następnie zostanie przewieziony do aresztu.

 

Źródło: KWP Olsztyn

Komentarze (13)

Dodaj swój komentarz

  • mr.Tac 2013-04-24 13:55:20 88.156.*.*
    Panie Bauman, nigdzie w swoich wypowiedziach nie powiedziałem, że ja zajmuje się nielegalnym połem ryb, więc prosze mi niczego nie insynuowac. Wycinka drzew akurat jest dochodowa dla skarbu państwa, wiec kolejny nietrafiony przykład. Aby wyłapac wszystkie ryby i pozbawic Pana przyjemności wędkowania musieliby osuszyc wszystkie zbiorniki wodne... co było by dużym kosztownym przedsięwzięciem, a jak bardzo jest to nierealne niech pan sam sobie odpowie.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 0
  • bauman 2013-04-24 09:38:55 217.153.*.*
    Państwo to my! To ja, ty, on. A ja sobie nie życzę, żeby ktoś mnie okradał. Kupuję zezwolenie na połów ryb w jeziorze x, bo lubię sobie powędkować. Jadę nad jezioro, a tam nie ma ryb, bo wszystkie ryby pan mr.tac ukradł i sprzedał restauracjom rozkręcając polską gospodarkę. A jak już ukradniecie wszystkie ryby to za co się zabierzecie? Za drzewa? W końcu nie ma różnicy wg twojej logiki czy w lesie jest 100 drzew czy 1000, prawda? Ważne, że gospodarka się rozkręca.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 2
  • 666misiek 2013-04-23 20:57:09 5.172.*.*
    wszyscy mu tłumaczą ale jemu już chyba nie da się wytłumaczyć. "najmądrzejszy".
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • mr.Tac 2013-04-23 15:34:59 88.156.*.*
    Panie bauman, źle pan mnie zrozumiał, bo kogo kłusownicy okradają kradnąc ryby z państwowych zbiorników wodnych?? Teoretycznie okradane jest państwo, jednak czy w jeziorze x bedzie 100 ryb czy 1000 to to nie robi różnicy dla państwa i jego budrzetu. Panie bauman trzymajmy się konkretnego przykładu nad którym toczy się dyskusja. Jak można porównywanywac nielegalny połów ryb z kradzieżą w hipermarkecie??
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0
  • bauman 2013-04-23 13:32:45 217.153.*.*
    Czyli wg ciebie mr.Tac powinniśmy kraść na potęgę. Kradnijmy w hipermarketach, okradajmy sąsiadów, rodzinę, społeczeństwo będzie bogatsze :)
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • mr.Tac 2013-04-23 11:11:50 88.156.*.*
    666misiek niech pan zauważy, że kupując coś taniej społeczeństwo się bogaci (w tym przyadku tańsza ryba) więc może pozwolic sobie nawięcej dóbr, bo zaoszczędzone pieniądze wyda na coś innego. Porównanie sprzedaży po tańszych cenach "kradzionej" ryby z oddaniem za darmo samochodu jest conajmniej nietrafione. Jeżeli ma Pan Panie Misiek na myśli swoje dzieci, to gratuluje inteligencji potowstwa.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • 666misiek 2013-04-22 19:48:19 31.0.*.*
    mr. tac prezentuje pan sposób myślenia dziecka. zresztą jeśli masz samochód oddaj mi go. ja będę jeździł i kupował paliwo, wiec będzie zysk dla stacji benzynowej i pracowników.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • mr.Tac 2013-04-22 11:28:41 88.156.*.*
    Panie bauman a orientuje się pan ile lokali gastronomicznych kupuje ryby "na lewo" ?? oni też zatrudniają pracowników. Każdy medal ma dwie strony. Pozatym komu te ryby zostały skradzione?? skarbowi państwa?? a co skarb państwa by miał z tych ryb pływających w jeziorach i rzekach?? tak tak, ten co kupuje na czarno nie zaplaci podatku vat.... ale ten który sprzedal w końcu wyda te pieniadze wiec kasa i tak do skarbu panstwa trafi, pieniądze zamiast do przedsiębiorców hodujących ryby trafi do innego sektora, który...UWAGA też zatrudnia ludzi. Z punktu widzenia ekonomicznego dla społeczeństwa nie widze takich minusów jak pan panie Bauman.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • bauman 2013-04-22 11:03:15 217.153.*.*
    Właśnie dlatego rośnie bezrobocie człowieku, bo wszyscy kradną. Za chwilę gospodarstwo rybne będzie musiało zwolnić kolejnych pracowników, bo ludzie kupują kradzione ryby od złodziei zamiast od firmy, która ponosi koszty hodowli.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • mr.Tac 2013-04-21 10:25:43 88.156.*.*
    Cypis ale oni nie kradli z prywatnych zbiorników, przynajmniej tak wnioskuje po tekscie artykułu. Straż Rybacka nie pilnyje "prywaty" tylko państwowe zbiorniki wodne. pozatym nie chwale kłusowników, ale przytaczam fakt, że mozna kupic taniej niż w sklepie i ryby świeżo złapane.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • cypis 2013-04-21 09:24:40 178.183.*.*
    ciekawe, mr.tac czy gdyby na twoim zbiorniku ktoś kłusował to też byś go chwalił i kupił od niego swoją rybę?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • mr.Tac 2013-04-20 15:38:20 88.156.*.*
    Takie bezrobocie w regionie, wiec nie ma się co dziwic, ze ludzie różnych rzeczy się imają aby pare złotych do kieszeni włożyc, lub, żeby miec co zjeśc. Robicie wielkie halo za pare ryb. Na kampanie społeczne promujące jedzenie ryb kasa była, ale ceny w sklepach odstraszają, a od kusownika i świerza i tania ryba.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • 666misiek 2013-04-19 21:00:29 31.0.*.*
    tępić bez litości złodziejstwo.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0

www.autoczescionline24.pl