O swojej aktywności po raz kolejny przypomnieli kłusownicy. Dziś w nocy policjanci zatrzymali 7. mężczyzn, którzy dopuścili się nielegalnego połowu ryb. Amatorzy szczupaków wykorzystują to, że ryby mają tarło i w związku z tym łatwiej stają się ofiarami kłusowników.
Do pierwszego przestępstwa doszło na Jeziorze Dobrąg. 22-letni Kamil Z. za pomocą tzw. ościenia, własnoręcznie zrobionego narzędzia przypominającego widły, dokonywał nielegalnego połowu ryb. To co robił kłusownik zauważyli funkcjonariusze Straży Rybackiej, którzy zatrzymali sprawcę. Mężczyzna został przewieziony do komisariatu, gdzie przyznał się do zarzucanego mu czyny.
Kolejnym zatrzymanym okazał się Jakub K. Mężczyzna na rzece Kiermas w Barczewie w okolicy elektrowni, dokonywał nielegalnego połowu ryb. W tym przypadku sprawca zarzucił sieci na całą rzekę i czekał cierpliwie aż nielegalnie złowione szczupaki załaduje do worka. Policjanci z Barczewa, którzy patrolowali miasto zauważyli mężczyznę, który siedział przy rzece. 35-letni mieszkaniec gminy Barczewo w chwili zatrzymania miał około 1,5 promila w organizmie. Złowione szczupaki zostały wypuszczone do rzeki, natomiast Jakub K. został zatrzymany w policyjnym areszcie. Sprawca dziś usłyszy zarzut nielegalnego połowu ryb.
Do kolejnego tego typu przypadku doszło na Jeziorze Sunia w gminie Dobre Miasto. Funkcjonariusze Straży Rybackiej wykonujący patrol Jeziora natknęli się na dwóch mężczyzn, którzy ościeniem łowili szczupaki. 44-letni Andrzej W. i 52-letni Zbigniew Ł. zostali zatrzymani. Kiedy strażnicy szli z zatrzymanymi do samochodu, natknęli się na kolejnego kłusownika. Mężczyzna niósł w worku 6 szczupaków oraz narzędzie do kłusownictwa. Zatrzymanym okazał się 57-letni Krzysztof K. Wszyscy trzej sprawcy zostali przewiezieni do komisariatu Policji w Dobrym Mieście, gdzie usłyszeli zarzuty.
Strażnicy gminni z posterunku w Dywitach patrolowali zbiorniki wodne w miejscowości Nowe Włóki. W okolicach kanału prowadzącego do jednego z jezior zauważyli mężczyznę, który wyposażony w podbierak, sieci oraz ościenie kłusował. Zatrzymany to 51-letni Stanisław J. Strażnicy gminni przewieźli sprawcę do posterunku w Dywitach. Policjanci sprawdzili tożsamość mężczyzny w policyjnych bazach danych i okazało się, że sprawca nielegalnego połowu ryb poszukiwany był również przez Sąd Rejonowy w Olsztynie. Mężczyzna dopuścił się kilku kradzieży. Dodatkowo w trakcie zatrzymania 51-latek znajdował się pod wpływem alkoholu. Alkomat wskazał ponad 2 promile w organizmie. Kłusownik został zatrzymany w policyjnym areszcie. Kiedy wytrzeźwieje usłyszy zarzut nielegalnego połowu ryb, a następnie zostanie przewieziony do aresztu.
Komentarze (13)
Dodaj swój komentarz