Stomil Olsztyn. Nowi piłkarze i zwycięstwo w sparingu z Olimpią Grudziądz [ZDJĘCIA, WIDEO]

Sporo dzieje się w sprawach kadrowych w olsztyńskim I-ligowcu. W tygodniu poprzedzającym sparing z Olimpią Grudziądz zespół zasiliło trzech zawodników. Jednym z nich jest 19-letni napastnik Michał Góral, który został wypożyczony z rezerw warszawskiej Legii. Góral ma zastąpić w linii ataku Artura Siemaszkę, który wrócił do Zagłębia Lubin. Do Stomilu wrócili także jego byli piłkarze: Dominik Kun i Łukasz Jegliński. Ten pierwszy blisko cztery lata temu odszedł z olsztyńskiego zespołu do Pogonii Szczecin, następnie trafił do Wisły Płock, skąd przeszedł do Pogonii Siedlce, która spadła do II ligi. Jeglińskiego natomiast rozbrat ze Stomilem trwał jedynie rok, gdzie również powrócił z siedleckiej Pogonii.

Ze Stomilem kontrakty przedłużyło natomiast trzech kolejnych piłkarzy. Mowa tutaj o Michale Leszczyńskim, Marcinie Stromeckim oraz Piotrze Głowackim.

W sobotę olsztynianie rozegrali czwarty sparing przed rozpoczęciem rozgrywek w Nice I lidze. "Biało-niebiescy" odnieśli pierwsze zwycięstwo pokonując na stadionie w Grudziądzu miejscową Olimpię 1:2.

- Każdy sparing jest cennym wydarzeniem, bo pokazuje obraz drużyny na dany moment, pokazuje etap budowania kadry na nowy sezon - powiedział po spotkaniu szkoleniowiec Stomilu, Kamil Kiereś.

I dodał: - Pokazuje także na jakim etapie motorycznym jest zespół, pokazuje w jakim momencie są poszczególni zawodnicy. Każdy sparing, każda jednostka treningowa daje dużo wniosków. To jest takie chodzenie po schodach, a naszym zadaniem jest wchodzenie po schodach do góry. Tak to odczuwam od kilku dni. Najważniejszy element tego tygodnia to podpisanie kontraktów, bo zależało mi żeby ten szkielet zespołu był zazębiony. Żeby zawodnicy poczuli mentalnie, że są w tej szatni. Teraz z transferami nie powinniśmy się spieszyć. Chcemy je zrobić, ale nie w piłce nożnej nie ma tak, że 2 x 2 = 4. Zależy nam, żeby pracować z tymi piłkarzami i umiejętnie zrobić takie ruchy, które wzmocnią tę drużynę i podniosą jakość. To jest I liga, to nie jest ogórkowata liga, to jest zaplecze Ekstraklasy. Tutaj jest wymagana jakość i odpowiednia motoryka. Drużyna ma wypracowane pewne DNA z poprzedniego sezonu, które pozwalało drużynie punktować, ale nie udało się wszystkich ogniw zachować. Ten szkielet i serducho zespołu zostało. Było to widać w pierwszej połowie sparingu. Były dobre fragmenty, były też słabsze. To cały czas plac budowy, więc nie chciałbym nic mówić konkretnego. Jest to etap przygotowań do ligi, którą zaczynamy za trzy tygodnie.

Ostanie spotkanie sparingowe, za tydzień, olsztynianie najpewniej rozegrają w Szczecinie z miejscową Pogonią. Obecnie trwa dogrywanie szczegółów.

Olimpia Grudziądz - Stomil Olsztyn 1:2 (0:2)

0:1 - Marcin Stromecki 5'
0:2 - Michał Góral 45'
1:2 - Robert Hirsz 58'

Stomil Olsztyn: Michał Leszczyński - Lukáš Kubáň (46' Janusz Bucholc), Szymon Jarosz, Łukasz Sołowiej (68' Ernest Dzięcioł), Remigiusz Szywacz (68' Jakub Mosakowski), Wołodymyr Tanczyk (46' Tomasz Zając), Miłosz Trojak (46' Łukasz Jegliński), Marcin Stromecki (63' Dominik Wasiak), Grzegorz Lech (46' Paweł Głowacki), Piotr Głowacki (46' Dominik Kun), Michał Góral (68' Rafał Śledź, 81' Mateusz Mętlicki)