Olsztynian dzieli już tylko tydzień do pierwszego, ligowego spotkania w ramach rozgrywek eWinner 2 ligi. Przeciwnikiem na wyjeździe będzie Kotwica Kołobrzeg (niedziela, godz. 17).
Dziś (9 lipca) podopieczni Szymona Grabowskiego rozegrali sparing z III-ligową Olimpią Grudziądz. Spotkanie było jednak zamknięte dla kibiców oraz mediów.
- Głównie jest to moja decyzja - przyznał nowy trener Stomilu. - Po prostu w ostatnim tygodniu chcemy w spokoju popracować, bo przecież mamy nowych zawodników, którzy dopiero tworzą nową drużynę.
Tylko dzięki relacji zamieszczonej na stronie kibiców Stomilu (stomil.olsztyn.pl) możemy dowiedzieć się o składzie olsztyńskiego zespołu oraz w jaki sposób padały bramki. I tak w 6 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego z ośmiu metrów do bramki rywala trafił Jakub Tecław. Ten sam zawodnik podwyższył na 2:0. Obrońca olsztyńskiego klubu pewnie wykonał rzut karny, którego wcześniej wywalczył Mateusz Jońca.
Po przerwie, goście w 52 minucie strzelili kontaktowego gola. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Hubert Mich zdecydował się na strzał z 16 metrów i pokonał bramkarza Stomilu. W 72 minucie podopieczni Bogusława Baniaka doprowadzili do remisu. Olimpia zdobyła gola po błędzie olsztyńskiej obrony za sprawą Michała Zachaczewskiego.
Bramkę na wagę zwycięstwa w setnej minucie strzelił Sebastian Szypulski (pozyskany z GKS-u Wikielec). Oddał strzał dystansu, piłka po rykoszecie wpadła do bramki.
- Muszę porozmawiać sobie z zawodnikami, bo albo już czujemy presję przed inauguracją ligi, albo jest inne wytłumaczenie tego, że tych chłopaków stać na o wiele więcej, niż to co momentami zaprezentowali na boisku - powiedział po spotkaniu dla przedstawiciela strony kibiców Stomilu, Szymon Grabowski. - Przede wszystkim powinniśmy więcej bramek strzelić w tej pierwszej fazie, bo były ku temu sytuacje i to stuprocentowe. Po drugie, nawet w tym pierwszym fragmencie nie uniknęliśmy błędów własnych, szczególnie przy wyprowadzaniu piłki, a to w lidze nie może się zdarzać, bo będzie skutkowało stratami bramek i to muszą zawodnicy zrozumieć.
I dodał: - Druga część, widać było, że zawodnicy, którzy są z nami od wczoraj lub dwa dni, zupełnie jeszcze nie wiedzą tego, jak mają się poruszać i to się odbiło na całościowym obrazie, bo nie wyglądało to fajnie. Mieliśmy swoje problemy i bramki jakie padły też coś mówią - druga po ewidentnym naszym błędzie, a wręcz asyście, pierwsza po słabym zachowaniu po stałym fragmencie gry. Chwała też chłopakom, którzy są już tu dłużej, że chcieli doprowadzić do zwycięstwa w tym ostatnim sparingu. Na pewno naszą bolączką jest to, że jeszcze dzisiaj musieliśmy testować zawodników, którzy nie dali nam na tę chwilę takiej jakości i wiemy, że w lidze też od nich tego nie otrzymamy. Musimy szukać jeszcze dalej.
Stomil Olsztyn - Olimpia Grudziądz 3:2 (2:0)
1:0 - Jakub Tecław 6'
2:0 - Jakub Tecław 32' (k.)
2:1 - Hubert Mich 52'
2:2 - Michał Zachaczewski 72'
3:2 - Sebastian Szypulski 100'
Stomil Olsztyn: Konrad Syldatk (80' zawodnik testowany) - Filip Wójcik (60' Mateusz Sobotka), Szymon Dowgiałło (46' zawodnik testowany), Jakub Tecław (60' Igor Kośmicki), Mateusz Jarzynka (46' Lukáš Kubáň), Mateusz Jońca (60' Sebastian Szypulski), Karol Żwir (60' Maciej Spychała), Hubert Krawczun (60' zawodnik testowany), Shun Shibata (60' Yūdai Shinonaga), Piotr Kurbiel (46' zawodnik testowany), Bartosz Florek (46' zawodnik testowany)
Olimpia Grudziądz: Adrian Olszewski - zawodnik testowany, zawodnik testowany, Krzysztof Wicki, Hubert Mich, Marcin Warcholak, Jakub Nawrocki, zawodnik testowany, Kamil Kurowski, Patryk Winsztal, Szymon Stanisławski. Grali także: Mateusz Zielecki, Błażej Klimek, Filip Okraska, Filip Karmański, Kacper Jarzec, Filip Rzepka, Michał Zachaczewski, zawodnicy testowani.
Grano 45+30+30 minut
Komentarze (7)
Dodaj swój komentarz