Dziś jest: 22.11.2024
Imieniny: Cecylii, Stefana
Data dodania: 2017-04-29 21:27

Redakcja

Stomil zbyt mało pazerny? Tylko remis z Pogonią Siedlce [ZDJĘCIA]

Stomil zbyt mało pazerny? Tylko remis z Pogonią Siedlce [ZDJĘCIA]
Podział punktów w Olsztynie
Fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

Piłkarze Stomilu w ramach 28. kolejki Nice I ligi zremisowali na własnym stadionie z Pogonią Siedlce 1:1. - Trzeba więcej dawać od siebie, przestać już narzekać i zwalać na wszystko wkoło. Jeżeli się wychodzi na boisko to trzeba być pazernym, trzeba się mobilizować i iść po zwycięstwo - powiedział tuż po spotkaniu szkoleniowiec olsztyńskiego zespołu, Adam Łopatko.

reklama

Środowisko piłkarskie na Warmii i Mazurach, a przede wszystkim działacze, piłkarze i kibice Stomilu z całą pewnością mają za sobą bardzo trudne chwile. We czwartek w ostatniej drodze towarzyszyli legendzie olsztyńskiego klubu, Andrzejowi Biedrzyckiemu, którego pochowano na cmentarzu komunalnym przy ulicy Poprzecznej.

Z tego względu w sobotnim spotkaniu przeciw Pogonii Siedlce nie wystąpili bracia Biedrzyccy: Wiktor i Igor. Trener Adam Łopatko nie mógł również skorzystać z usług Piotra Skiby i Rafała Kujawy, którzy są kontuzjowani. Do składu wrócił natomiast Jarosław Ratajczak, który odcierpiał już czerwoną kartkę, którą ujrzał w potyczce z Miedzią Legnica.

Mecz poprzedziła minuta ciszy, natomiast olsztyńscy piłkarze wyszli w koszulkach z napisem: "Biedrza, na zawsze w naszej pamięci".

Pierwsza odsłona spotkania nie była ciekawym widowiskiem. Gra toczyła się przede wszystkim w środku pola. Oba zespoły miały jednak po jednej znakomitej okazji na zdobycie bramki. Najpierw w 17 minucie tuż przed linią pola karnego sędzia Konrad Kiełczewski z Białegostoku podyktował rzut wolny niemal z linii pola karnego po faulu na Tomaszu Zahorskim. Do piłki podszedł Patryk Kun, jednak jego strzał przeszedł metr nad poprzeczką.

W 38 minucie goście powinni objąć prowadzenie. Przez nieporozumienie w szeregach olsztyńskiej obrony Michał Bajdur znalazł się sam na sam z Michałem Leszczyńskim i w idealnej sytuacji trafił... tuż obok słupka.

Kibice zgromadzeni na stadionie przy al. Piłsudskiego gole zobaczyli dopiero w drugiej części meczu. Najpierw w 68 minucie bramkę dla gości zdobył Dariusz Zjawiński, który dobił piłkę wybitą przez Michała Leszczyńskiego. Osiem minut później gospodarzom udało się wyrównać. Aktywny na lewym skrzydle Jarosław Ratajczak dograł w pole karne do Patryka Kuna, który strzałem pod poprzeczkę pokonał Rafała Misztala.

Do końca meczu żadna z drużyn nie miała już idealnej okazji na zdobycie zwycięskiej bramki.

Następnie spotkanie olsztynianie rozegrają na wyjeździe w następną sobotę. Przeciwnikiem będzie aktualny lider rozgrywek Sandencja Nowy Sącz. Początek spotkania zaplanowano na godz. 18.

* * *

Stomil Olsztyn - Pogoń Siedlce 1:1 (0:0)

0:1 -  Dariusz Zjawiński 68'
1:1 - Patryk Kun 76'

Stomil: Michał Leszczyński - Wojciech Dziemidowicz (72' Paweł Wojowski), Arkadiusz Czarnecki, Tomasz Wełnicki, Jarosław Ratajczak, Tsubasa Nishi, Łukasz Jegliński, Jakub Piotrowski, Grzegorz Lech (72' Marcel Ziemann), Patryk Kun, Tomasz Zahorski (65' Karol Żwir)

Pogoń: Rafał Misztal - Tomasz Lewandowski, Arkadiusz Jędrych, Mateusz Żytko, Piotr Krawczyk (60' Konrad Wrzesiński), Damian Świerblewski, Marcin Paczkowski, Daniel Chyła (88' Daniel Dybiec), Grzegorz Tomasiewicz, Michał Bajdur, Dariusz Zjawiński (76' Piotr Kurbiel)

Żółte kartki: Piotrowski, Ratajczak, Nishi (Stomil); Lewandowski, Chyła, Jędrych (Pogoń)

Sędziował: Konrad Kiełczewski (Białystok)

* * *

Zapis konferecji prasowej:

Adam Łopatko, trener Stomilu: My nie jesteśmy zadowoleni z tego remisu, ale z przebiegu spotkania mogliśmy przegrywać już po pierwszej połowie. Prowadzimy grę, całkiem nieźle to wygląda w ataku pozycyjnym, ale brak jest finalizacji. Do 16-go metra jest bardzo dobrze, a później albo kombinujemy za dużo, albo nie strzelamy na bramkę. To jest kolejny remis, gdzie remisami chyba nikt w lidze się jeszcze nie utrzymał. Trzeba spiąć... pupkę, więcej od siebie dać, przestać już narzekać i zwalać na wszystko wkoło. Jeżeli się wychodzi na boisko to trzeba być pazernym, trzeba się mobilizować i iść po zwycięstwo. Liczę, że tak właśnie będzie w kolejnych meczach.

Marcin Broniszewski, trener Pogonii: Dla nas było to bardzo ważne spotkanie po czterech ostatnich porażkach. Drużynie na pewno było z tego powodu ciężko się podnieść. Zdobyty w Olsztynie punkt trzeba szanować.

Komentarze (2)

Dodaj swój komentarz

  • Stomil na skraju przepaści 2017-04-29 22:23:03 37.131.*.*
    Co tu dużo rozpisywać się, Stomil w trzech ostatnich meczach dał d....Zamiast 9 punktów zdobył tylko 2.A jeżeli wziąć pod uwagę,że walczyli z sąsiadującymi drużynami, gdzie punkty liczą się podwójnie, to dorobek jest mniej niż mizerny.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 0

www.autoczescionline24.pl