Data dodania: 2008-08-11 09:08
Strajk MPK
Związkowcy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Olsztynie protestują. We wtorek na miejskich autobusach pojawią się czarne wstążeczki, a w pojazdach będzie przeczytać o przyczynach protestu.
Pracownicy MPK oflagują też siedzibę zakładu. Powodem akcji protestacyjnej jest pogarszająca się sytuacja finansowa firmy i fakt, że władze miasta nie wywiązują się ze swoich obietnic - mówi Waldemar Kozłowski, mediator w sporze. Miasto nie płaci firmie za przejazdy ulgowe np. żołnierzy czy radnych. Chodzi o kwotę półtora miliona złotych. Ponadto od 2 lat ceny biletów nie wzrosły, a koszty transportu poszły w górę o 14 procent - dodał Kozłowski.
Protest ma zmobilizować radnych do przywrócenia miejskiej dotacji półtora miliona złotych do przewozów ulgowych. Ale to i tak za mało - podkreśla przewodniczący związku zawodowego kierowców MPK Stanisław Kowalczyk. Gdyby w kwietniu cena biletów wzrosła o 10 groszy, nie byłoby problemów. Teraz bilety musiałyby podrożeć według wyliczeń zarządu MPK o 30 groszy - podkreślił Kowalczyk.
Jeżeli protest nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, 25 sierpnia autobusy mogą nie wyjechać rano z zajezdni - ostrzegają związkowcy.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz