Strażnicy graniczni z Warmii i Mazur pod nadzorem prokuratury w Łodzi prowadzili śledztwo na terenie trzech województw: warmińsko-mazurskiego, kujawsko-pomorskiego i mazowieckiego. 3 lipca przeszukali domy podejrzanych o nielegalną produkcję i dystrybucję papierosów. Funkcjonariusze zabezpieczyli takie dowody jak: telefony komórkowe, karty SIM i laptopy. Zatrzymano w tej sprawie czterech Polaków i jednego Gruzina. Na poczet kar śledczy zajęli niemal 15 tys. zł, 335 dolarów, 4340 euro i dwa samochody o łącznej wartości 64 tys. zł.
Wszyscy mężczyźni usłyszeli zarzut obrotu nielegalnymi papierosami. Wobec czterech z nich sąd zastosował poręczenie majątkowe na łączną kwotę 81 tys. zł. Z kolei jeden z nich został oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i trafił do tymczasowego aresztu na dwa miesiące. Natomiast szósty mężczyzna, który jak się okazało, także jest zamieszany w nielegalną działalność, został oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Zastosowano wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 30 tys. zł, dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.
Warmińsko-mazurscy strażnicy śledztwo w tej sprawie prowadzili od 2017 r. W kwietniu ubiegłego roku w województwie łodzkim zatrzymano pierwszego podejrzanego. Przy produkcji papierosów pracowało wówczas pięciu mężczyzn, w tym czterech obcokrajowców.
- Na miejscu funkcjonariusze Straży Granicznej ujawnili kompletną linię technologiczną do produkcji wyrobów akcyzowych oraz ponad 2 600 kg krajanki tytoniowej o szacunkowej wartości prawie 1,8 mln zł i 870 000 sztuk nielegalnych papierosów o wartości prawie 600 tys. zł. Ponadto w samochodach znajdujących się na posesji i halach magazynowych znaleziono półprodukty do wytwarzania papierosów, m. in. gilzy papierosowe, rolki papierowe, kartki z nadrukami nazw wyrobów tytoniowych. Wszystkim postawiono wówczas zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu nielegalną produkcję papierosów - informuje Mirosława Aleksandrowicz z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz