- To bardzo dobry wynik w porównaniu z poprzednimi latami - mówi Edmund Rauba, dyrektor Zakładu Cmentarzy Komunalnych. Rok temu zebrano 16,5 tys. zł. To już piąta kwesta na olsztyńskich cmentarzach, a akcję zapoczątkowała właśnie "Gazeta Wyborcza". Potem włączyły się do niej pozostałe media lokalne. W czwartkowej zbiórce wzięło udział ponad 50 osób - znani olsztynianie, dziennikarze, działacze społeczni. Mieszkańcy chętnie włączali się do akcji ratowania cmentarzy, wrzucając choćby najdrobniejsze kwoty. Teraz Społeczny Komitet Ratowania Dawnych Cmentarzy na Warmii i Mazurach rozważy, które nagrobki należy wyremontować za zebrane pieniądze. - W grę wchodzą tylko te znajdujące się na cmentarzu wpisanym do rejestru zabytków, czyli św. Józefa lub Jakuba - tłumaczy Rauba. Przez pierwsze cztery lata w czasie kwesty udało się zebrać 64 tys. zł, za które wyremontowano kilkadziesiąt nagrobków i krzyży na cmentarzu św. Jakuba i Józefa.