Ale i nasze reprezentantki starały się swój czas wykorzystać jak najlepiej. Są bardzo dobrze przygotowane do sezonu, a doświadczenia też im nie brakuje, bo dość regularnie uczestniczyły w mocnych turniejach.
Wiktoria Kulik, która zaczynała swoją tenisowa przygodę pod okiem Roberta Peszke, w Bytomiu doszła do finału singla, gdzie nie sprostała swojej koleżance z kadry narodowej Magdzie Kadzielewskiej.
W drodze do finału Wiktoria pokonała Oliwię Szymczuch nr 1 turnieju (aktualnie sklasyfikowana w Polsce na pozycji nr 3 wśród młodziczek) w sposób przygniatający 6-2 6-2, tracąc gemy w I i II secie przy stanie po 5-0 gdzie wynik był już rozstrzygnięty. Ten turniej udowodnił, że Wiktoria po wcześniejszych sukcesach (m.in. vice mistrzostwo Polski do lat 12) nadal należy do ścisłej czołówki w Polsce .
Bardzo dobrze zaprezentowała się też Marcelina Podlińska klubowa koleżanka Wiktorii, która w turnieju w Szczecinie doszła do półfinału pokonując po drodze Sonię Grzywocz (nr 3 turnieju oraz nr 5 rankingu młodziczek w Polsce). W półfinale po zaciętej walce uległa nr 1 turnieju i rankingu młodziczek w Polsce Ali Sierzputowskiej /Arka Gdynia/ 2-6 4-6, także udowadniając iż brązowy medal z ostatnich mistrzostw Polski do lat 12 u nie był przypadkowy.
Zawodniczki OKT JODLOWA doszły także do finału gry podwójnej w Bytomiu.
Brawa dla naszych młodych talentów!
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz