Niezwykłe odkrycie i konkretna deklaracja
Jesienią 2012 roku o Olsztynie zrobiło się głośno ogólnopolskich mediach. Archeolodzy prowadzący wykopaliska przy Wysokiej Bramie odkryli fragmenty nieznanych wcześniej średniowiecznych umocnień, broniących wjazdu do stolicy regionu.
Jak tłumaczył wówczas kierujący pracami archeolog Bartłomiej Kaczyński, odkryta rondela pochodzi z czasów drugiej lokacji miasta w 1378 r. To nie wszystko. Po odkryciu fortyfikacji z wykopu o głębokości sześciu metrów wydobyto 120 kul armatnich.
Były to nie tylko kule kamienne, ale też wypalane z gliny. - Ceramiczne kule to znalezisko niezwykłe. Kilka takich kul wykopano podobno w XIX wieku na zamku w Kętrzynie, ale nie zachowały się do naszych czasów - mówił archeolog Adam Mackiewicz, cytowany przez RMF FM.
Już 12 lat temu władze miasta deklarowały, że odkryte umocnienia przed Wysoką Bramą objęte zostaną specjalną troską. - Byłoby błędem gdybyśmy nie starali się wyeksponować tego odkrycia. Będziemy szukać najlepszej formy zaprezentowania zabytku, ważnego przecież dla historii i tożsamości naszego miasta – mówił ówczesny prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz.
Projekt jest, nie ma pieniędzy na realizację
Archeolodzy opuścili wykopaliska, lata mijały, a szpecący rejon olsztyńskiej starówki wykop, ogrodzony płotem, wkomponował się w krajobraz.
Nadzieję na zmianę sytuacji przyniósł rok 2017. Rozpisano konkurs na zagospodarowanie przestrzeni wokół rondeli i przy ulicy Feliksa Nowowiejskiego. Komisja doceniała olsztyńską firmę Dżus GK Architekci.
- Rondela musi być widoczna. Nie zakładamy jej rekonstrukcji, ale wyciągnięcie jej nawet dwa metry ponad powierzchnię – opowiadał o swoim projekcie Grzegorz Dżus
Poza podziemnym parkingiem i wyeksponowaniem rondeli projekt przewidywał odsłonięcie dawnej fosy. Schowane dotąd mury miały zostać odkryte. Na realizację projektu zabrakło jednak środków. Miasto starało się uzyskać finansowanie m.in. poprzez rządowy program Polski Ład, gdzie walczono o 30 mln zł. Wniosek został jednak odrzucony.
Zasypmy dziurę i kwitnąca dynia
W międzyczasie pojawiła się koncepcja, aby „dziurę” zasypać. - Nie chcemy, by dalej niszczała, będąc wystawiona na działanie niekorzystnych warunków atmosferycznych – mówiła u progu 2021 roku rzeczniczka ratusza, Marta Bartoszewicz.
Pomysł, aby schować rondelę pod ziemią oprotestował Dżus, argumentując, że zasypanie fortyfikacji byłoby droższe, niż uczytelnienie. - Gdy uzmysłowiłem miastu koszty związane z zasypaniem, wszyscy zrozumieli, że nie ma odwrotu. Rondelę można tylko ratować — tłumaczył w roku 2022 Dżus, cytowany przez Gazetę Olsztyńską.
W roku 2023 o rondeli zrobiło się głośno z powodów botanicznych... Miejsce postanowił wykorzystać jeden z liderów Miejskiej Partyzantki Ogrodniczej, Witold Szwedkowski, który zasadził przed Wysoką Bramą dynię.
Dynia w wykopalisku przed Wysoką Bramą (fot. Czytelnik, Cezary Kapłon / Olsztyn.com.pl)
- Ludzie są zniecierpliwieni tym, że ta dziura wciąż tam jest. Receptą być może jest zieleń spontanicznie wprowadzona tam przez mieszkańców. Niech włodarze miasta odbiorą to jako sygnał, że coś z tym trzeba zrobić. Taka jest idea – aby zwracać uwagę na miejsca, o których władze miasta trochę zapomniały albo odroczyły przynależne im z racji urzędu działania – wyjaśniał w rozmowie z Radiem Olsztyn.
Kampanijna obietnica Szewczyka
Skrywająca zabytek „dziura” trwa przed Wysoką Bramą już dwunasty rok. Olsztynianie do jej widoku się przyzwyczaili, przyjezdni natomiast przyglądają się „atrakcji” ze zdziwieniem. Czy minione wakacje były ostatnimi, podczas których wykopaliska „straszyły” turystów?
Nadzieję na konkretne działanie przynoszą wiosenne wybory samorządowe i zmiana warty w olsztyńskim ratuszu. Nowy prezydent stolicy regionu, Robert Szewczyk, w kampanii wyborczej dużo miejsca poświęcił kondycji starówki.
- Musimy uczytelnić rondellę przed Wysoką Bramą - zapowiadał na jednej z marcowych konferencji. - Ten projekt to nie tylko zagospodarowanie wykopaliska, ale także nowoczesne parkingi i urządzenia sanitarne, które polepszą funkcjonowanie na Starym Mieście. Są na to pieniądze unijne, a my wiemy jak je pozyskać.
Trzymamy więc za słowo i liczymy na spełnienie kolejnej z obietnic wyborczych, po rozszerzeniu bezpłatnych przejazdów na uczniów szkół ponadpodstawowych [Olsztyn rozszerza darmowe przejazdy do 19 roku życia. Jest warunek].
Nasza sonda. Co "mówi ulica" o archeologicznej pamiątce?
W poniedziałek (2 września) wybraliśmy się z kamerą na olsztyńską starówkę, aby zapytać przechodniów, co sądzą o wykopie przed Wysoką Bramą. "Krążą pogłoski, że spadł tu meteoryt" - zażartował jeden z naszych rozmówców.
Co jeszcze usłyszeliśmy przy średniowiecznej fortyfikacji? Zapraszamy do obejrzenia materiału wideo. Odpowiedzi potrafią zaskoczyć.
Komentarze (62)
Dodaj swój komentarz