''Tylko na chwilę'', ''to były tylko dwie minuty'', ''tylko po chleb'', '' tylko do kiosku'' – to powszechne tłumaczenia tych, którzy zostawili w upalni dzień, w rozgrzanym aucie swojego zwierzaka. W całej Polsce nie brakuje zgłoszeń, o zamkniętych w autach zwierzętach, a nawet dzieciach.
Olsztyńscy strażnicy miejscy zwracają się więc do mieszkańców miasta z apelem.
- Wysokie temperatury w połączeniu z roztargnieniem i brakiem odpowiedzialności mogą być niebezpieczne. Stanowczo zwracamy się do osób dorosłych by nie pozostawiać dzieci i zwierząt w samochodach w upalne dni nawet na chwilę. Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy, że temperatura w nagrzanym aucie może osiągnąć nawet 50-60°C. Nie dopuszczajmy do tak groźnych sytuacji. Przez brak rozsądku możemy doprowadzić do tragedii. Dziecko zostawione w zamkniętym samochodzie, gdy panują wysokie temperatury nie ma żadnych szans. Podobnie ma to się w przypadku zwierząt. Pozostawienie psa w takich warunkach to znęcanie się nad nim i za takie postępowanie zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt grozi do 2 lat więzienia – mówią strażnicy miejscy.
Ważne również, by reagować, kiedy tylko widzimy dziecko lub zwierzę zamknięte w aucie.
- Zwracamy się z apelem, żeby w takich sytuacjach nie pozostawać obojętnym. Widząc, że dziecko lub zwierzę znajduje się w okolicznościach zagrażających życiu lub zdrowiu poinformujmy o tym Straż Miejską (986) lub Policję (997). Funkcjonariusze w przypadku kiedy bezpośrednio zagrożone jest życie mają prawo wykorzystać wszystkie możliwe środki, żeby wydostać dziecko lub zwierzę z pojazdu włącznie z wybiciem szyby - dodają strażnicy.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz