Przypomnijmy, o obecności otwartych dołów grobowych z ludzkimi szczątkami na terenie przebudowy ulicy Partyzantów (na tyłach Komendy Wojewódzkiej Policji - red.) poinformował Rafał Bętkowski, miłośnik historii regionu, który natrafił na to przerażające znalezisko podczas spaceru badawczego.
Od lutego tego roku co prawda prace są tam wstrzymane, jednak opinia publiczna nie wiedziała, że wciąż zalegają tam ludzkie szczątki.
Miasto tłumaczyło, że w tym przypadku nie można zastosować ustawy o ochronie zabytków, a należy zastosować ustawę o ekshumacji, a zgodnie z prawem tej można dokonać między 15 października a 15 kwietnia. Do czasu jej rozpoczęcia, jak tłumaczy miasto, doły grobowe zostały zabezpieczone folią i częściowo obsypane.
- Gliniasty grunt nie przepuszcza wody i powoduje, że intensywniejszy deszcz zalewa wykop i narusza folię. Obecnie więc przygotowujemy uargumentowany wniosek do inspektora sanitarnego o zgodę na wcześniejszą ekshumacje – tłumaczyła Marta Bartoszewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Olsztyna.
Na ekshumację nie zgadza się stowarzyszenie Święta Warmia, które złożyło do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków wniosek o wpisanie terenu dawnego cmentarza do rejestru zabytków.
- Wniosek ma na celu przywrócenie terenowi dawnego cmentarza należnej mu powagi i godności oraz objęcie ochroną znajdujących się tutaj jeszcze grobów, podobnie jak stało się to wcześniej w przypadku cmentarza przy alei Wojska Polskiego oraz Zyndrama z Maszkowic – czytamy we wniosku.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz