66 obywateli Ukrainy, którzy pracowali na budowie hali Uranii, wyjechało do swojej ojczyzny bronić jej przed Rosjanami.
– Aktualnie wykonawca szuka innych pracowników, ale już nas powiadomił, że ta sytuacja może spowodować zagrożenie niemożliwości dotrzymania terminów zakończenia kontraktów, który planowany był na luty przyszłego roku – przyznała w rozmowie z nami Marta Bartoszewicz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Olsztyna.
Dodała, że na chwilę obecną przy przebudowie hali Urania pracuje 135 osób.
Problemem jest także wzrost ceny materiałów budowlanych.
Co to oznacza?
– Informacje, które przekazuje nam wykonawca mogą doprowadzić do tego, że będzie on chciał przesunąć termin zakończenia prac przy modernizacji hali i wystąpić o zwiększenie wartości kontraktu – dodała rzeczniczka ratusza.
Przypomnijmy, że według pierwotnych założeń hala Urania miała zostać otwarta w połowie 2023 roku.
Wartość inwestycji to niemal 195 mln zł. Prawie 130 mln zł to dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego.
Aktualny stan zaawansowania finansowego robót wynosi 16 proc. i jest zgodny z harmonogramem prac.
Komentarze (43)
Dodaj swój komentarz