Sprawcy to dwaj mężczyźni w wieku 51 i 40 lat. Obaj pochodzą spoza terenu naszego województwa. W grudniu ubiegłego roku przyjechali do Olsztyna na tzw. „gościnne występy”. Przy okazji odwiedzili także Ostródę, Nidzicę, Działdowo i Olsztynek, gdzie także dokonali licznych oszustw. Jak ustalili policjanci sprawcy działali nie tylko na terenie naszego województwa ale również na terenie Wielkopolski, Pomorza i województwa zachodnio – pomorskiego.
Sposób działania sprawców był za każdym razem taki sam. Mężczyźni pozyskiwali dowody osobiste, najczęściej uprzednio utracone, a następnie przerabiali je, wklejając swoje zdjęcia. Z podrobionymi dokumentami szli do placówek bankowych, gdzie zaciągali kredyty i pożyczki. By uzyskać pieniądze okazywali w bankach także fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu i dochodach, a także wyciągi z rachunków bankowych.
Jak ustalili policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą, sprawcy wyłudzili w ten sposób w sumie 290 tysięcy złotych z różnych placówek bankowych. Na podrobione dowody osobiste brali także telefony i laptopy z salonów telefonii komórkowej.
Obaj mężczyźni wpadli na gorącym uczynku popełniania przestępstwa. Zostali zaskoczeni przez funkcjonariuszy na terenie jednej z placówek bankowych.
Na wniosek prokuratora sąd podjął decyzję by zastosować wobec nich 3 miesięczny areszt. W konsekwencji został on wydłużony o kolejne miesiące, by śledczy mogli zebrać kompletną dokumentację. Sprawcy zostali też zobowiązani do naprawienia szkód.
Setki dokumentów, zaświadczeń i umów sprawdzonych przez policjantów z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KMP Olsztyn, a także szereg czynności procesowych - to wszystko pozwoliło przedstawić zatrzymanym mężczyznom w sumie 42 zarzuty. Jan G. usłyszał 28 zarzutów i na 4 lata i 6 miesięcy trafił za kratki. Natomiast Robertowi G. ogłoszono 14 zarzutów w tzw. recydywie. Mężczyzna najbliższe 4 lata spędzi w więzieniu.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz