W Tartaku Raphaelsohnów zaprezentowano główne założenia Zintegrowanego Programu Rozwoju Przestrzennego Śródmieścia Olsztyna, dokumentu nad którym pracują urzędnicy ratuszowego biura planowania przestrzennego.Ten – po akceptacji mieszkańców zostanie przedstawiony na sesji Rady Miasta, która zdecyduje, czy wprowadzić jego założenia w życie.
Projekt zakłada między innymi wyprowadzenie ruchu tranzytowego z centrum miasta na ulice: Artyleryjską, Armii Krajowej, Obrońców Tobruku, Obiegową, Kętrzyńskiego, Limanowskiego i aleję Wojska Polskiego. Autorzy projektu chcą również zmniejszenia ruchu samochodowego w tej części miasta poprzez wprowadzenie strefy ''Tempo 30'', czyli obszaru, w którym dopuszczalna prędkość pojazdu wynosiłaby 30 km/h.
W ramach odciążenia Śródmieścia miałaby powstać również północna obwodnica Olsztyna, a także nowa ulica Partyzantów z priorytetem dla pojazdów komunikacji miejskiej i rowerzystów. W nowym Śródmieściu Olsztyna miałaby powstać również, zakładana przy budowie Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego, kładka łącząca okolice Dworca Głównego z Zatorzem.
W projekcie nie zabrakło również wzmianki o konieczności zagospodarowania Placu Dunikowskiego. Z popularnego placu ''pod szubienicami'' miałby zniknąć parking, a miejsce to miałoby służyć mieszkańcom miasta, również jako arena miejskich spotkań rekreacyjnych, czy jako brama do Parku Centralnego. Ten również miałby zostać połączony z Podzamczem poprzez zorganizowanie miejskich plant przy ul. Pieniężnego.
Z centrum miasta zniknąłby również areszt śledczy, który jest niechlubną wizytówką tej części Olsztyna, a sam obiekt miałby służyć mieszkańcom. Kwestia jego zagospodarowania pozostaje jednak otwarta.
Projekt zagospodarowania Śródmieścia będzie konsultowany z mieszkańcami, by ostatecznie trafić pod głosowanie radnych. To oni zdecydują w jakim kształcie miałby być realizowany. Wspominając jednak ubiegłoroczny konflikt radnych w sprawie proponowanego przez prezydenta Olsztyna zwężenia alei Piłsudskiego i ograniczenia ruchu w tej części miasta, możemy spodziewać się kolejnej, burzliwej dyskusji.
Komentarze (6)
Dodaj swój komentarz