Dziś jest: 21.11.2024
Imieniny: Janusza
Data dodania: 2024-01-12 08:39

Aleksandra Sawczuk

Z mediów dowiedziała się, że nie zostanie wicewojewodą. Monika Falej odeszła z partii

Z mediów dowiedziała się, że nie zostanie wicewojewodą. Monika Falej odeszła z partii
Monika Falej, była posłanka Lewicy, postanowiła rozstać się z polityką
Fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

W środę (10 stycznia) odbyło się oficjalne powołanie dwóch wicewojewodów województwa warmińsko-mazurskiego – Mateusza Szauera oraz Zbigniewa Szczypińskiego. Proces nominacji nie odbył się jednak bezproblemowo. W tle toczył się spór między Moniką Falej a centralą.

reklama

Kto powiedział, że Monika Falej miała być wicewojewodą? Ona nie wchodzi w rachubę”

Dużym zaskoczeniem okazało się nieobsadzenie byłej posłanki Lewicy na stanowisku wicewojewody naszego województwa. Objęcie przez nią urzędu uznano za pewnik, po tym jak Radosław Król, wojewoda warmińsko-mazurski podczas nominacji, którą odebrał 20 grudnia zapowiedział, iż będzie miał dwoje zastępców - Mateusza Szauera z Kolalicji Obywatelskiej oraz Monikę Falej z Nowej Lewicy.

Jakiś czas później Król wycofał się ze swoich słów, twierdząc, iż wskazane przez niego osoby wcale nie są pewne, a media powinny poczekać na oficjalną nominację, zaakceptowaną przez premiera Donalda Tuska. Tymczasem Falej otwarcie komunikowała w udzielanych wywiadach, że liczy na objęcie stanowiska wicewojewody, co poparły rekomendacje Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia.

Finalnie, okazało się, że była posłanka nie jest brana pod uwagę, o czym jej nie poinformowano. Na objęcie stanowiska wskazano jej partyjnego kolegę - Zbigniewa Szczypińskiego.

- Miałam zostać wicewojewodą warmińsko-mazurskim i nie słyszałam, żeby coś w tej sprawie się zmieniło. Jak sądzę, Zbigniew Szczypiński, kolega współprzewodniczącego, Włodzimierza Czarzastego, ma aspiracje – powiedziała Falej podczas rozmowy z serwisem Interia.

O sprawę dziennikarze Interii zapytali wiceszefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Wiesława Szczepańskiego. Ten nie ukrywał zdziwienia zaistniałą sytuacją.

- Kto powiedział, że wicewojewodą miała być Monika Falej? Wojewoda warmińsko-mazurski, Radosław Król nie ma kompetencji, żeby tak mówić. Dostaje dokumenty od nas, z MSWiA, więc wyszedł przed szereg. Monika Falej nie była zgłaszana na wicewojewodę. Ona nie wchodzi w rachubę – stwierdził Szczepański i zasugerował skontaktowanie się z wiceministrem aktywów państwowych Nowej Lewicy, Marcinem Kulaskiem, w celu zapytania o rekomendacje z naszego regionu.

Kulasek zapewnił, iż jako sekretarz generalny nie uczestniczył w tym procesie. Za osoby kompetentne do udzielania informacji wskazał lokalne władze. Kwestia ta wzbudziła kolejne kontrowersje, bowiem na terenie województwa warmińsko-mazurskiego Lewicą rządzili wówczas: były senator Władysław Mańkut oraz właśnie Monika Falej. Mańkut tłumaczył natomiast, iż decyzje zapadają w centrali, w Warszawie.

Wystąpiła z partii, bo zabrakło jej standardów

Kilka godzin po tym, jak w środę (10 stycznia) Radosław Król ogłosił, że na stanowiska wicewojewodów naszego województwa powołano Mateusza Szauera i Zbigniewa Szczypińskiego, Monika Falej wystąpiła z partii. Była posłanka wydała oświadczenie w mediach społecznościowych.

- 15 października wygrało społeczeństwo obywatelskie. Niektórzy, szczególnie politycy, chcieliby wierzyć, że wygrali poszczególni przedstawiciele partii. Wynik wyborów to, m.in. sprzeciw wobec kolesiostwa, pazerności partyjnych działaczy i kumoterstwa. Społeczeństwo obywatelskie to my! Działanie, nie gadanie to moja domena. Mandat poselski dał mi szansę i przepustkę do intensyfikacji społecznych działań. Politykę zawsze traktowałam jako narzędzie do realizacji, a nie cel sam w sobie. Dzisiaj więcej zdziałam na innym polu. Nie mówię, że do polityki nigdy nie wrócę. Decyzja jest przemyślana, nie uderzam w nią nikogo. Proszę mi jednak uwierzyć, że dzięki niej czuję ulgę i wiem, że postępuję słusznie – czytamy w oświadczeniu byłej posłanki.

W rozmowie z Radiem Olsztyn Falej argumentowała swoją decyzję faktem, iż w polityce zabrakło jej standardów, a o decyzjach, które jej dotyczyły, dowiadywała się z mediów. Dodatkowo, zapewniła, że będzie kontynuowała działalność jako aktywistka, ale póki co nie zamierza dołączać do żadnej partii.

Przypominamy, iż Monika Falej była ostatnio powiązana z nieuregulowaną sprawą olsztyńskiego WOŚPu. Działaczka przez lata przewodniczyła sztabowi, jednak w tym roku zrezygnowała z tej funkcji, argumentując, że została potraktowana „źle i nieprofesjonalnie”. Po tych wieściach nieoficjalnie mówiono, iż sytuacja może wpłynąć na przyszłość Falej na stanowisku wicewojewody [Finał WOŚP w Olsztynie z nowym sztabem. W tle konflikt z poprzednikami

Komentarze (72)

Dodaj swój komentarz

  • Świński ryj 2024-01-12 09:08:08 195.136.*.*
    Taka jest wlasnie polityka i poltycy w tym kraju,nie dostalam stolka?to chuj z wami zabieram zabawki i ide sobie,mam was gdzies.A takie wzniosle hasla glosza ze jestesmy dla was,ze wy jestescie dla nas najwazniejsi.Obluda,zaklamanie i tylko szmal w oczach.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 13 5
  • [email protected] 2024-01-12 08:56:25 2a01:11cf:4008:*
    XD z mediów się dowiedziała, że nie zostanie wicewojewodą? Czyli że co, rozumiem że już miała umowę podpisaną czy co? Czy nic się nie działo, umowy nikt nie podpisał i myślała że będzie wojewodą?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 11 8
  • Nikolai Yezhov 2024-01-12 08:54:32 46.254.*.*
    🚩🚩🚩Olsztyńska Socjalistyczna Republika Ludowa . Milicja,LWP,SB ma się świetnie😅
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 14 5

www.autoczescionline24.pl