Do potrącenia doszło najprawdopodobniej na przejeździe rowerowym. Kierowca ciężarówki nie zauważył 59-letniej rowerzystki. Kobieta z licznymi obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala, gdzie zmarła.
Olsztyńskie Stowarzyszenie Aktywności Społecznej ''Młyn'' nie zamierza zostawić tej sprawy. Już dziś planowane jest społeczne wystąpienie na obradach Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i złożenie wniosku o zmiany na niektórych olsztyńskich skrzyżowaniach. Zdaniem Stowarzyszenia Młyn w Olsztynie błędnie zaprogramowana jest sygnalizacja na niektórych skrzyżowaniach, również na tym, na którym doszło do tego tragicznego zdarzenia.
Program sygnalizacji świetlnej w ciągu ul. Tuwima przewiduje w relacjach kolizyjnych nieprawidłową kolejność zapalania się zielonego światła. Jako pierwszy nadawany jest zielony sygnał świetlny S-1 dla samochodów skręcających np. z al. Sikorskiego w ul. Obrońców Tobruku lub w ul. Tuwima, a dopiero po upływie pewnego czasu (ok. 3 s) pojawia się zielone światło dla pieszych i rowerzystów poruszających się w tym samym kierunku – przekraczających ulice poprzeczne. Opisany sposób zaprogramowania sygnalizacji prowadzi do nagminnego powtarzania się niebezpiecznych sytuacji i możliwości kolizji między kierowcami samochodów a pieszymi lub rowerzystami. Kierujący, rozpoczynając manewr skrętu w prawo, upewnia się, że na przejściu/przejeździe jest czerwone światło. Wjeżdżając na przejście/przejazd zostaje zaskoczony przez wkraczających na nagle zapalającym się sygnale zielonym pieszych lub rowerzystów. To część z zapisów, które znajdują się we wnioku jak Młyn skieruje do KBRD.
Zobacz całe pismo:
Miejski Zarząd Dróg i Mostów
Komisja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Olsztynie
Dotyczy: zmiana programów niewłaściwie działających sygnalizacji świetlnych na szeregu skrzyżowań na terenie Olsztyna.
Na podstawie art. 221 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. nr 98 poz. 1071, z późn. zm.) wnoszę o natychmiastową zmianę programów sygnalizacji świetlnych na skrzyżowaniach, w rejonie których zlokalizowane są przejścia dla pieszych oraz przejazdy dla rowerów – wg opisu znajdującego się w uzasadnieniu;
UZASADNIENIE
1a.
Program sygnalizacji świetlnej na części olsztyńskich skrzyżowań, m.in.:
- w ciągu al. Sikorskiego
- w ciągu ul. Tuwima
przewiduje w relacjach kolizyjnych nieprawidłową kolejność zapalania się zielonego światła: jako pierwszy nadawany jest zielony sygnał świetlny S-1 dla samochodów skręcających np. z al. Sikorskiego w ul. Obrońców Tobruku lub w ul. Tuwima, a dopiero po upływie pewnego czasu (ok. 3 s) pojawia się zielone światło dla pieszych i rowerzystów poruszających się w tym samym kierunku – przekraczających ulice poprzeczne.
Opisany sposób zaprogramowania sygnalizacji prowadzi do nagminnego powtarzania się niebezpiecznych sytuacji i możliwości kolizji między kierowcami samochodów a pieszymi lub rowerzystami. Kierujący, rozpoczynając manewr skrętu w prawo, upewnia się, że na przejściu/przejeździe jest czerwone światło. Wjeżdżając na przejście/przejazd zostaje zaskoczony przez wkraczających na nagle zapalającym się sygnale zielonym pieszych lub rowerzystów.
Obecnie funkcjonujące w ten sposób sygnalizacje należy przyjąć za niedopuszczalne – stanowią bardzo duże zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego, co poskutkowało tragicznym zdarzeniem dnia 14 listopada 2011 r. o godz. 14:30, w którym pod kołami ciężarówki zginęła rowerzystka.
Funkcjonujące w wielu miejscach rozwiązanie jest nie tylko niebezpieczne, ale także niezgodne z obowiązującym prawem. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach (Dz. U. nr 220 z dnia 23 grudnia 2003 r.) w załączniku nr 3, pkt. 8.3.2. Tworzenie podstawowych faz ruchu, w akapicie trzecim reguluje to następująco:
Pary strumieni kolizyjnych o dopuszczalnym jednoczesnym zezwoleniu na ruch powinny być sterowane tak, aby strumień podporządkowany nie miał możliwości dojazdu do punktu kolizji wcześniej niż strumień z pierwszeństwem przejazdu lub przejścia.
Mając na uwadze powyższe, wnioskuję o przeprogramowanie sygnalizacji i odwrócenie kolejności włączania sygnałów zielonych dla ww. grup użytkowników, a w przypadku skrzyżowania z ul. Obrońców Tobruku (i analogicznych) wyłączenie sygnału warunkowego S-2 w przypadku pojawienia się sygnału zielonego na przejściu i przejeździe przez drogę poprzeczną.
1b.
Sygnał zielony S-5 i/lub S-6 wzbudzany przez pieszych lub rowerzystów przyciskiem, w większości przypadków działa jednokrotnie w całym cyklu sygnalizacji na skrzyżowaniach. Istnieją jednak miejsca, gdzie sygnał ten pojawia się po uruchomieniu przez pieszych wielokrotnie w czasie jednego cyklu – jest włączony przez określony czas, a następnie zmienia się na sygnał czerwony. Podobnie jak opisana w punkcie 1a, taka organizacja ruchu prowadzi do wielu niebezpiecznych sytuacji, w których kierowca wykonujący manewr skrętu widzi sygnał czerwony na przejściu lub przejeździe, a następnie zaskakiwany jest przez sygnał zielony dla pieszych lub rowerzystów. Z opisanych wyżej powodów, jest to rozwiązanie niedopuszczalne.
Czy KBRD weźmie pod uwagę argumenty społeczników? Czy polityka miasta – nieprzyjaznego rowerzystom w końcu ulegnie zmianie? Czy ktoś weźmie pod uwagę fakt, że rower to nie tylko zabawa, ale i środek transportu, którym powinniśmy na równych prawach poruszać się po mieście i wymagać, by zapewniono nam bezpieczeństwo?
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz