Przypomnijmy, w niedzielę 4 listopada olsztynianie pójdą do urn by zagłosować na prezydenta Olsztyna. O urząd stara się obecny prezydent miasta Piotr Grzymowicz oraz były prezydent Olsztyna i miejski radny Czesław Jerzy Małkowski.
W sprawie tego drugiego, głos zabrał pochodzący z Olsztyna, znany satyryk Piotr Bałtroczyk. Podobnie jak przed poprzednimi wyborami w 2010 i 2014 roku wystosował apel do mieszkańców, by nie głosowali na Małkowskiego.
- Przysięgając na słowo święte, on zdradzający mąż, oskarżony o gwałt, komunistyczny cenzor, znowu zaklina rzeczywistość. To albo choroba jest albo sekta. Małkowski 4 lata temu uciekł ze spotkania z wyborcami, gdy skrzywdzona przez niego kobieta zaczęła zadawać mu pytania. Teraz zło się umacnia i coraz bardziej bezczelne się staje, bo w tym roku już Małkowski nie ucieka, w tym roku pozwał gazetę żądając, by nie pisano wyroku sądu skazującego go na 5 lat bezwzględnego więzienia i przegrał, i przegrał bo kłamcy przegrywają – mówi w swoim apelu Bałtroczyk.
Komentarze (170)
Dodaj swój komentarz