Czarne chmury od dłuższego czasu zbierają się nad obecnym włodarzem Olsztyna Piotrem Grzymowiczem. Pisaliśmy już o prokuratorskich zarzutach, które usłyszał w związku z tzw. aferą Helpera. Oprócz tego na ulicach i w mediach społecznościowych daje się zauważyć krytyczny stosunek ludzi do decyzji prezydenta. Chodzi m.in. o budżet na rok obecny czy błędne, zdaniem olsztynian, inwestycje. To właśnie z uwagi na te nietrafione decyzje (w tym budżetowe) pewna grupa osób myśli o referendum.
Niewątpliwie krokiem do podjęcia rozmów o referendum okazało się uniewinnienie Czesława Jerzego Małkowskiego, byłego prezydenta oskarżonego m.in. o gwałt na urzędniczce. 13 grudnia zapadł wyrok uniewinniający w sądzie drugiej instancji.
Na początku stycznia radny Małkowski na konsultacjach spotkał się ze swoimi zwolennikami. Wielu z nich domagało się, aby przeprowadzić referendum odwołujące Piotra Grzymowicza. Był to na tyle popularny temat, że Czesław Jerzy Małkowski postanowił stworzyć na Facebooku sondę. W ciągu kilku dni wypowiedziało się w niej ponad 3 tys. osób. Aktualnie 90 proc. z nich chce przeprowadzenia referendum odwoławczego prezydenta Piotra Grzymowicza.
– Jak najszybciej - potrzeba nam Prezydenta z prawdziwego zdarzenia czyli Pana Małkowskiego, bo Olsztyn potrzebuje twardej ręki i diametralnych zmian – napisał jeden z internautów.
– Jestem za referendum i to jak najszybciej. Może mój synek i jego klasa doczeka się basenu w ramach zajęć. A nie lansowanie się tylko w szkole – dodała inna internautka (pisownia oryginalna).
Z kolei we wtorek były prezydent zaprosił olsztynian na spotkanie organizacyjne ws. referendum, które odbyło się w restauracji China Town na ul. Dąbrowszczaków.
Na miejsce przybyło ponad 30 osób.
– Robimy referendum? – rozpoczął Czesław Małkowski.
– Oczywiście – przybyli zgodnie zakrzyknęli.
Następnie Czesław Małkowski powiedział o powodach odwołania prezydenta Piotra Grzymowicza.
– Po pierwsze zarzuty prokuratorskie. Po drugie budżet. Miasto nigdy w swoich nowożytnych dziejach nie miało tak fatalnego budżetu. Najbardziej mnie razi obcięcie dotacji żłobkom, niskie dofinansowanie szkół, odmówienie dotacji organizacjom pozarządowym – dodał były prezydent Olsztyna.
Pomysłodawcy referendum będą musieli zebrać blisko 13 tys. głosów poparcia, czyli zyskać przychylność blisko 10 proc. osób uprawnionych do głosowania. Od chwili zarejestrowania stowarzyszenia, będą mieli na to 60 dni.
Komentarze (34)
Dodaj swój komentarz