Dziś jest: 10.01.2025
Imieniny: Danuty, Dobrosława
Data dodania: 2025-01-10 18:30

Krzysztof Brągiel

Napięcie na linii Purda-Olsztyn po decyzji Roberta Szewczyka. Padły "obraźliwe słowa"?

Napięcie na linii Purda-Olsztyn po decyzji Roberta Szewczyka. Padły
Między urzędami w Purdzie i Olsztynie trwa konfikt po tym jak władze stolicy regionu zapowiedziały przejęcie gruntów sąsiada
Fot. Google Maps, Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

Po tym, jak prezydent Olsztyna zapowiedział przejęcie przez miasto 235-hektarowy teren gminy Purda, napięcie między samorządami wzrasta. W specjalnym apelu radni podolsztyńskiej gminy zarzucają Robertowi Szewczykowi „obraźliwe słowa” a ratuszowi „chaos planistyczny”.

reklama

18 grudnia 2024 roku radni Słupska podjęli uchwałę w sprawie przystąpienia do procedury zmiany granic administracyjnych. Chodzi o przejęcie m.in. terenów pobliskiej gminy Kobylnica. Wkrótce podobny dokument, ale w sprawie gminy Purda, mogą przegłosować radni Olsztyna.

Prezydent stolicy regionu, Robert Szewczyk, chce, aby na przejętych gruntach powstało tzw. miasteczko prawne. Chodzi o przeniesienie ze Śródmieścia m.in. sądów, prokuratury czy aresztu śledczego. W grę wchodziłaby też budowa sądu apelacyjnego (aktualnie mieszkańcy stolicy regionu muszą jeździć do Białegostoku).

To jednak tylko część planów ratusza. W planie jest też budowa osiedla mieszkaniowego.

- Podczas środowej sesji rady miasta radny Szewczyk, który przedstawił pomysł, nie krył, że część gruntów miasto zamierzałoby sprzedać pod budownictwo mieszkaniowe i w ten sposób podreperować swój budżet

- podaje Polska Agencja Prasowa.

Władze gminy Purda stanowczo sprzeciwiają się działaniom olsztyńskiego ratusza. Wójt Teresa Chrostowska w rozmowie z naszym portalem hektary przy obwodnicy Olsztyna nazwała „perełką” gminy, a pomysł Roberta Szewczyka „zamachem” [CZYTAJ RÓWNIEŻ: Olsztyn chce przejąć atrakcyjny teren sąsiadów. Wójt gminy Purda: To zamach]. 

Teraz w specjalnym apelu radni gminy Purda zarzucają władzom Olsztyna „chaos planistyczny” i „obraźliwe słowa”. Zdaniem sąsiadów stolica województwa ma w swoim zasobie tereny, które mogłaby wykorzystać pod budowę „miasteczka prawnego” i nie musi sięgać po ich grunty.

- Miasto jak dotąd nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gwarantującego harmonijną rozbudowę stolicy regionu. Z powodu chaosu planistycznego nie szuka i nie podejmuje inicjatywy wyznaczania terenów pod ważne inwestycje publiczne, ale sięga po grunty gminy sąsiadującej z Olsztynem, co uznajemy za złą wolę i praktykę

- czytamy.

Olsztyn chce przejąć teren po zachodniej stronie obwodnicy miasta (źródło UM Olsztyn)

Gmina opublikowała też pismo w sprawie planowanej aneksji, które otrzymała od Roberta Szewczyka 18 grudnia 2024 roku. Czytamy w nim, że na budowie „miasteczka prawnego” zyskają „w szczególności” mieszkańcy gminy Purda. Gminni radni powyższe stwierdzenie odbierają jako obraźliwe.

Za szczególnie obraźliwe przyjmujemy słowa Pana Prezydenta, iż dzięki zmianie granic „mieszkańcy gminy Purda będą mieli lepszy dostęp do wymiaru sprawiedliwości, czyli prokuratury, Sądu i aresztu śledczego”. Stanowczo protestujemy przeciwko takiemu stawianiu sprawy i stwierdzeniom, iż główną potrzebą i troską mieszkańców gminy Purda jest dostęp do wyżej wymienionych instytucji. W słowach tych prezydent Olsztyna okazuje nam arogancję i lekceważenie problemu. Mieszkańcy naszej gminy to nie kryminaliści, a ich potrzeby będą zdecydowanie lepiej zaspokojone inwestycjami planowanymi przez samorząd gminy Purda

- twierdzą radni.

Władze gminy Purda podkreślają, że z powodu dużego zalesienia terenu, grunty wokół wsi Stary Olsztyn są jednymi z nielicznych, które umożliwiają im inwestycje.

- Radni gminy z aprobatą przyjęli dla tego terenu Strategię Rozwoju Gminy Purda, dlatego samorząd gminny już realizuje pierwsze inwestycje, m.in. rozbudowę sieci wodociągowo-kanalizacyjnej w Starym Olsztynie. Planowana jest także w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych ścieżka pieszo-rowerowa o długości 1,6 km z szacowanym budżetem 4 mln zł

- przekonują gminni radni.

Lasy i jeziora stanowią ponad 50 procent powierzchni gminy (źródło UG Purda)

Robert Szewczyk podczas środowej (8 stycznia) sesji rady miasta szeroko odniósł się do ekspansji. Przyznał, że nie jest zaskoczony oporem ze strony gminy. Zaznaczył jednak, że Olsztyn w przeciwieństwie do innych miast wojewódzkich, do tej pory był bardzo powściągliwy w przejmowaniu terenów sąsiadów.

Dla kontrastu włodarz stolicy Warmii i Mazur wskazał Rzeszów. Stolica Podkarpacia dzięki pochłanianiu pobliskich terenów w latach 2006-2017 urosła dwukrotnie. Olsztyn ostatni raz skorzystał z poszerzania swoich granic w roku 1988. „To się nam po prostu należy” - skwitował aktualne starania Szewczyk.

Decyzję w sprawie losów gminy Purda podejmie Rada Ministrów. Wcześniej rada miasta musi podjąć stosowną uchwałę. Konieczna będzie też opinia wojewody warmińsko-mazurskiego Radosława Króla. Wojewoda w rozmowie z PAP stwierdził, że rozumie argumenty gminy, ale „miasto musi się rozwijać”.

Warto podkreślić, że przepisy dotyczące przesuwania granic miast i gmin od lat budzą kontrowersje. Eksperci mówią m.in. o braku kontroli sądowej. W skrócie - gmina nie dysponuje ścieżką odwoławczą od decyzji Rady Ministrów. Inna rzecz to brak możliwości uzyskania odszkodowania za utracone na rzecz większego sąsiada, wartościowe grunty.

- Obecne procedury przypominają sytuację chłopa z czasów pańszczyźnianych, gdzie nie pytając go o zgodę, przerzucano go z jednego majątku do drugiego. A procesy podziałowe gmin mają charakter wywłaszczeń bez odszkodowania, jak to było w czasach słusznie minionych

- mówił w roku 2021 Leszek Świętalski, ówczesny dyrektor biura Związku Gmin Wiejskich Rzeczpospolitej Polskiej, cytowany przez serwis prawo.pl.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nie jest głuche na krytyczne głosy i zapowiada prace nad zmianami w przepisach dotyczących ustalania granic gmin. Wśród branych pod uwagę postulatów jest m.in. możliwość dokonywania zmian w granicach gmin tylko jeden raz w czasie trwania kadencji samorządu, wprowadzenia kontroli sądowej w procedurze czy uregulowanie zasad rozliczeń pomiędzy samorządami, dotyczących przekazywanego i przejmowanego mienia.

Galeria

Komentarze (20)

Dodaj swój komentarz

  • Grenlandia 2025-01-10 22:15:56 37.47.*.*
    No i mamy problem, Szewczyk wziął przykład z Trumpa.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0
  • Olsztyniak82 2025-01-10 21:34:45 5.173.*.*
    Po dyskusjach widać, że ktoś być może sypnąl groszem na decyzją olsztyńskiej betonozy. Purda ma gdzieś potomka olsztyńskich przekrętów budowlanych, ale komentarze i polubienia głównie w stronę miasta, które w innych artykułach jest jedynie krytykowane, nawet przez mieszkańcow.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 2
  • Olsztyniak82 2025-01-10 21:16:44 5.173.*.*
    Prawda jest być może taka, że następca betonozy chce pozbyć się aresztów z Olsztyna. Być może, ale kto wie, już się jacyś znajomi łaszą na działki pod mieszkaniówkę w centrum?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0
  • Bbk 2025-01-10 20:53:01 88.156.*.*
    Dobrze zarządzana gmina Stawiguda z pewnością chętnie odda się w ręce ludzi którzy jak zarządzają to wszyscy wiemy.. :)
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 2
  • Stańczyk 2025-01-10 20:37:40 5.173.*.*
    Przekrętem śmierdzi na odległość (235ha*100zł/m2=235mln zł). Niestety Olsztyn wzorem Kraju Rad (dzisiaj Rosja) uprawia gospodarkę rabunkową i psuje relacje z sąsiadami. Szkodliwa działalność tych samych radnych od wieków. Olsztyn to brak otwartych elit patrzących w przyszłość, co kontrastuje ze szkołą pod nazwą Kongres Przyszłości realizowaną w Olsztynie właśnie. Czy to Warszawa czy Olsztyn, styl rządzenia miastem ten sam. Słabe to.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 2
  • Sygnalistka 2025-01-10 20:16:05 164.127.*.*
    Panie Januszu Pisiewicz@ A co w tym złego, że ludzie kupują działkę i za swoje pieniądze wybudują sobie dom? Olsztyn zbiedniał nie dlatego że wyjechało z niego 10 tysięcy osób ale dlatego że Olsztyn przez ostatnie 20 lat był i jest nadal żle zarządzany. Najpierw Małkowski a przez 16 lat Grzymowicz mając u boku POPAPRAŃCÓW doprowadził do długów i zapaści gospodarczej nasze miasto. Sąsiednie gminy także nie miały lekko przez wojnę na górze. Jakoś sobie lepiej czy gorzej radziły. A teraz wyskoczył z kapelusza Szewczyk z kolesiami i chce im zabrać tereny bo,,mu się należą". Widzę że mieszkańcy Olsztyna kolejni raz dali się nabrać na wyborcze obiecanki PO. Panie Januszu proszę nie szerzyć dezinformacji. Czuję, że trzeba będzie robić referendum za odwołaniem i Szewczyka i rady miejskiej. Swoim nieodpowiednim zachowaniem przynoszą nam mieszkańcom wstyd.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 12 5
  • Mieszkaniec 2025-01-10 20:05:45 178.42.*.*
    Tj przestroga dla gmin Jonkowo i Dywity przez które ma przebiegać obwodnica miasta . Wy na nam tzn olsztynowi pozwolicie a my wam później ukradniemy ziemię. Czyli prawo całego po olsztynsku.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 6
  • Janusz Pisiewicz 2025-01-10 19:44:52 95.160.*.*
    Ten medal Sianowni Pańśtwo ma drugą stronę. Wielu mieszkańców grodu nad Łyną, po pracy jedzie do swych wygodnich i zacisznich domostw, zabierając po drodze z olsztińśkich szkół i przedszkoli swoje pociechi. Jak rozchodzi się jednakże o podatki, to do Olsztina one nigdi nie trafiają. Śkutkiem tego gród nad rzeką Łyną świadcząc różnorakie uśługi dla powyższich, wiludnia sie i biednieje, w przeciwieńśtwie do gmin sąsiedzkich. Dziękuję za uwagię.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 22 3
  • Polanna 2025-01-10 19:39:43 88.156.*.*
    Który deweloper podsunął pomysł i lobbuje za tym? Założę się, że gdyby doszło do realizacji tego pomysłu, to najpierw powstaną tam bloki mieszkalne, a potem długo długo nic.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 9 0
  • Pan de 2025-01-10 19:25:47 37.31.*.*
    Olsztyn podały zwiedzmiczyc chcą purde .stop
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Mieszkaniec 2025-01-10 19:09:07 178.42.*.*
    Olsztyniak każdego gościa traktuje jak dojną krowę, lenie to sami do roboty bo syf macie w mieście
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 7

www.autoczescionline24.pl