W imieniu mieszkańców do prezydenta zwrócił się Paweł Sokół. W piśmie zapytał o lokalizację miejsc parkingowych, które miałyby zastąpić te zlikwidowane pod budowę ścieżki rowerowej (Likwidują miejsca parkingowe na ul. Iwaszkiewicza, aby wybudować ścieżkę rowerową) przy blokach na ul. Iwaszkiewicza 21, 23, 25, 27, 38 i 40.
Paweł Sokół powołał się na art. ustawy o samorządzie gminnym.
Zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy. W szczególności zadania własne obejmują sprawy: 2) gminnych dróg, ulic, mostów, placów oraz organizacji ruchu drogowego.
– możemy przeczytać w ustawie.
Mieszkańcy zwrócili uwagę, że likwidacja miejsc parkingowych utrudni życie osobom mieszkającym przy ul. Iwaszkiewicza, ale także służbom ratowniczym i porządkowym. Zaparkowanie w okolicy ww. bloków w dzień jest bardzo trudne, a wieczorem „praktycznie niemożliwe”.
W dodatku mieszkańcy poruszyli temat Łynostrady, która jest oddalona o zaledwie 100 metrów od ul. Iwaszkiewicza.
– Budowa nowej trasy rowerowej związanej z likwidacją miejsc parkingowych i za tym idącym utrudnieniem życia mieszkańców, skutkować będzie uniemożliwieniem prawidłowego funkcjonowania (brak możliwości dostarczenia podstawowych produktów do miejsc zamieszkania z powodu braku miejsca do parkowania), co spowoduje znaczne niezadowolenie społeczne – wyjaśnił Paweł Sokół.
Zaznaczył, że przy ul. znajduje się Szkoła Podstawowa nr 29, do której codziennie dowożone są dzieci „narażone na niebezpieczeństwo z powodu braku możliwości bezpiecznego zatrzymania się”.
W związku z tym mieszkańcy chcą, aby władze miasta zaprzestały realizacji tej inwestycji, rozważyły możliwość utworzenia dodatkowych miejsc parkingowych i poprawiły infrastrukturę drogową.
(kliknij, aby powiększyć)
Na pismo odpowiedział prezydent Piotr Grzymowicz. Przypomniał, że inwestycja jest ostatnim etap większego projektu. Pierwszy etap zwyciężył w OBO w 2016 roku. Chodziło o „Budowę ciągu pieszego wraz z dopuszczonym ruchem rowerowym w dolinie Łyny oraz zatoką autobusową w ciągu ul. Iwaszkiewicza”. Drugi z 2019 roku nosił nazwę „Dokończenie ścieżki rowerowej wzdłuż ul. Iwaszkiewicza wraz z likwidacją miejsc postojowych” (drugą część zdania prezydent podkreślił).
Prezydent przypomniał, że w 2017 roku miasto zleciło opracowanie dokumentacji projektowej dotyczącej ww. ulicy „Przebudowa ul. J. Iwaszkiewicza – budowa zatok postojowych wraz z przebudową oświetlenia drogowego”.
– Realizacja przedmiotowej inwestycji byłaby możliwa po uzyskaniu dofinansowania zewnętrznego lub w ramach kolejnych edycji OBO – w przypadku zainteresowania mieszkańców – przyznał Piotr Grzymowicz.
Prezydent przypomniał o jeszcze jednym dokumencie, a mianowicie „Programie budowy dróg rowerowych w Olsztynie” z 2009 roku. I rzeczywiście, przeglądając ten dokument, można zauważyć, że zaplanowano drogę rowerową przez ul. Iwaszkiewicza jako dojazdową do dróg głównych (Tuwimy, Obrońców Tobruku). Jednak na tej samej mapie widać także trasę wzdłuż Łyny (obecna Łynostrada – zaznaczona kolorem zielonym), ale pełni ona funkcję trasy rekreacyjnej, czyli nie została uwzględniona w tym opracowaniu. Z resztą prezydent w liście całkowicie pominął istnienie Łynostrady.
Za to wyjaśnił, że OBO pełni funkcję konsultacji społecznych „mających na celu włączenie mieszkańców w decydowanie o wydatkowaniu określonej części budżetu Olsztyna na zadania przez siebie wskazane i dające realną szansę zrealizowania własnych pomysłów”.
– To sami mieszkańcy zdecydowali o budowie ścieżki rowerowej, a co za tym idzie częściową likwidacją miejsc postojowych – dodał Piotr Grzymowicz i na zakończenie zachęcił do realizacji własnego projektu w przyszłym roku.
(kliknij, aby powiększyć)
Zastrzeżenia do wypowiedzi prezydenta mają także mieszkańcy. Zauważyli, że projekt z 2016 roku (Budowa ciągu pieszego wraz z dopuszczonym ruchem rowerowym w dolinie Łyny…) nie wspomina o budowie ścieżki rowerowej oraz likwidacji miejsc postojowych.
Autor projektu zgłoszonego w 2016 roku do OBO wnioskował o wybudowanie 500-metrowej ścieżki i nowego chodnika, które połączą osiedle z ul. Tuwima i przyszłą Łynostradą, czyli nadrzędną promenadą – przyznał pan Wojciech.
– możemy przeczytać w tekście „Wyborczej Olsztyn” z 2018 roku.
Pan Wojciech zwrócił także uwagę na to, dlaczego projekt jest realizowany etapami, skoro na stronie OBO, znajduje się informacja, że nie ma takiej możliwości.
Czy można realizować zadania OBO w etapach, np. w tym roku opracowanie projektu, a w roku następnym jego wykonanie?
Nie. W ramach Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego nie mogą być realizowane zadania, które zakładają realizację jedynie ich części, w tym sporządzenia wyłącznie projektu bądź planu przedsięwzięcia lub zabezpieczają środki na wykonanie, bez uwzględnienia kosztów projektu.
– możemy przeczytać na stronie OBO.
Pan Wojciech ma też zastrzeżenia do słów prezydenta w temacie dokumentu „Przebudowa ul. Iwaszkiewicza – budowa zatok postojowych…” z 2017 roku.
– Oznacza to tworzenie nowych miejsc postojowych, a nie ich faktyczną likwidację. Likwidacji ulega dotychczasowych prawie 40, a jeżeli projekt będzie kontynuowany, na co wszystko wskazuje, ulegnie kolejnych 40 – na wysokości bloku nr 38 – miejsc postojowych. Natomiast obecny projekt zakłada budowę tylko 9 miejsc – powiedział mieszkaniec ul. Iwaszkiewicza.
Dodał także, że to na pewno nie mieszkańcy w ramach OBO podjęli decyzję o rozpoczęciu przebudowy chodnika i likwidacji miejsc parkingowych, ponieważ w zeszłym roku nie składano wniosku w tej sprawie.
– Jeżeli traktować zachętę pana prezydenta nt. złożenia w przyszłym roku do OBO wniosku na przykład pod nazwą „Likwidacja ścieżki rowerowej i budowa ogólnodostępnych miejsc postojowych wzdłuż ul. Iwaszkiewicza na wysokości bloków od 38 do 21” poważnie, oznaczać to może powrót do normalności i kolejny wydatek w wysokości 0,5 mln zł – dodał pan Wojciech.
Mieszkańcy ul. Iwaszkiewicza będą protestować na swojej ulicy w sobotę w południe. Zapraszają radnych i władze miasta do dialogu.
Wrócimy do tematu.
Komentarze (67)
Dodaj swój komentarz