Do zdarzenia doszło w środę wieczorem (4 lipca). Około godz. 21 policjanci z drogówki patrolowali drogę nr 16 w pobliżu Łęgajn. Radiowóz wyprzedziła mazda. Kobieta kierująca autem nagle zwolniła i zaczęła nerwowo machać rękami do funkcjonariuszy. Ci natychmiast podjechali do niej. Okazało się, że kobieta wiozła do szpitala syna rannego w głowę.
Kierująca autem wyjaśniła, że 16-latek wcześniej stracił przytomnośc i teraz wiezie go do Szpitala Dziecięcego, ale nie mieszka w Olsztynie, dlatego nie wiedziała, jak się tam dostać. Jako że życie i zdrowie chłopca było zagrożone, stróże prawa postanowili pomóc i przez ponad 15 km, używając sygnałów dźwiękowych i świetlnych radiowozu, eskortowali mazdę.
Dzięki zdecydowanej reakcji policjantów, 16-latek szybko trafił pod opiekę lekarzy. Okazało się, że uraz głowy powstał w domu w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Nastolatek podciągał się na drążku, który się poluzował i spadł mu na głowę.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz